Aktualności Forum Graffiti Publicystyka Teleport
[#61] Re: encore - ByNight

@KAM_, post #60

No wałaśnie! I tu jest pies pogrzebany. Ty patrzysz na demo z bardziej technicznego punktu widzenia. Ja widzę to inaczej. Dla mnie demo to całkiem niezły środek artystycznego wyrazu. Dlatego najbardziej lubię "Relic", bo ma dobry scenariusz. Oprócz tego technicznie zrobiony jest świetnie (jak na swoje czasy i sprzęt). Podobnie "Rise", czy "Lapsuus". One mają jakieś szczątki scenara i o to mi chodzi. Zresztą - w następnym EC będzie mój artek na ten temat. Poczytaj sobie jak masz ochotę, bo nie chce mi się tu pisać.

Twoje przykłady:
-"Relic" - naiwne, ale bardzo ładne, jak na swoje czasy
- "Rise" - jak dla mnie scenariusz ze skaczącą babką, to tylko ciąg scenek z babką, tam NIE MA SCENARIUSZA
- "Lapsuus" - tam jest scenariusz???

moje przykłady dem ze scenariuszem:
- "Dogstar Descends"
- "Fallen Angels"
- "Strange days"
- "Face off 2"
- "Video meliora"
i np. już wspomniane przez Ciebie szczątki (tzn, jest zarys, przeplatany nie związanymi
efektami) w "Enforcing the Law"

i co , jest różnica? które demo bardziej zmusza do myślenia "rise" czy "fallen angels"???

co pozwala Ci sądzić, że nie zwracam uwagi na "artyzm" dema... do dziś klękam widząc "Arte", ale, mimo to nie zagłosuje na nie w "Demo", ale w "Classic Demo" dałbym GRAND PRIX!!!

no i artyzm można rozumieć dwojako: w przekazie, i w technice

Skoro nie jest bubliczna i nie będzie upubliczniona, to znaczy, że jest żadna, bo dla sceny nie ma żadnej wartości.

a gdzie napisałem że nie będzie upubliczniona, jak dostane Pegaza/BPPC , to dokończę, i upublicznię, to nie jest rzecz na 68k... mimo że na 68k pisana :) paradoks...

[#62] Re: encore - ByNight

@baderman, post #61

"Dogstar Descends" - fuj! pomysł jakiś ale wykonanie shitowe.

- "Rise" - jak dla mnie scenariusz ze skaczącą babką, to tylko ciąg scenek z babką, tam NIE MA SCENARIUSZA
czy wytłumaczyć słowo "szczątek"?

no i widzisz, ja w "Arte" nie widzę nic ciekawego. Tylko modek 'Livin' Insanity" Mobiego.

no i artyzm można rozumieć dwojako: w przekazie, i w technice

tak stary, dawno nic takiego nie było, aż do pojawienia się "Mental" - w technice to tam jest dzieło sztuki.

dobra, nie chce mi się dalej prowadzić tej jałowej dyskusji. jeśli chcesz to przeczytaj sobie mój artek o którym wcześniej wspominałem. jak nie to... nie! re5pect.
[#63] Re: encore - ByNight

@KAM_, post #62

wiesz, nie dyskutowaliśmy o "gustach", bo jak wiadomo, o tym się nie dyskutuje, ale dyskutowaliśmy o scenariuszach w demach, a tego równie ciężko szukać w "rise" jak i w "Arte".

co do "Mental", ściągnąłem , i aż się zdziwiłem , że na mojej 040/40 to tak hula ;) , tak zgadzam się, technicznie , nie do zabicia, o scenariuszu , nie ma co rozmawiać, bo nie rozmawia się o czyms czego nie ma. muzyka - nędza(ale o tym się nie rozmawia :D ), ale jak mówiłem , efekty, engine, niesamowite jak na m68k, aż chciałoby się szukac animacji (jak to np. było w "Relicu" w scenie niszczenia miast)

dobra, nie chce mi się dalej prowadzić tej jałowej dyskusji.

dlaczego "jałowej"??

jeśli chcesz to przeczytaj sobie mój artek o którym wcześniej wspominałem.

możesz być tego pewien, wszystkie magi czytam w całości, jest ich tak niewiele, że zawsze wygospodaruje na to czas.

pozdrawiam
baderman

[#64] Re: encore - ByNight

@baderman, post #63

dlaczego jałowa? bo nic z niej nie wynika! :)

zgadzam się, że "Mental" scenara nie ma, ale technicznie zabija. co do muzyki - nie lubię densu itp. ale to jest naprawdę kawalek dobrze napisanego densiku. ma klimat, pasuje do całości. nie wiem dlaczego, ale podoba mi się! :)

możesz być tego pewien, wszystkie magi czytam w całości, jest ich tak niewiele, że zawsze wygospodaruje na to czas.

a może skusiłbyś się, żeby jakieś arciwo napisać, zamiast strzępić klawierkę na forum? hehe No, ale cieszę się, że ktoś te magi jeszcze czyta. Zastanawialem się, czy jest sens słać ten cały support do Darkhawka, ale chyba sens jest.

oki, koniec gadania. bierzmy się do (scenowej) roboty! :)

[#65] Re: encore - ByNight

@KAM_, post #64

dlaczego jałowa? bo nic z niej nie wynika!

łudzę, się, że może ktoś to czyta, i zastanowi się czasem , co oprócz efektów, liczy się w demie, i po co się to wszystko robi.

oki, koniec gadania. bierzmy się do (scenowej) roboty!

ok, odpalam winuae, StormC i kontynuuję :)

btw, można wziąść te posty, i wrzucić do jakiegoś polskiego maga, jako sieciową polemikę ;)
może a nuż, któryś z rednaczy by chciał, ja się zgadzam

z wyrazami
baderman

[#66] Re: encore - ByNight

@caro, post #54

No i oczywiscie rozwalimy farbraushow. ;) ;) ;) A co nam beda podskakiwac jakies farbowane brusze. ;)
[#67] Re: encore - ByNight

@KAM_, post #56

Ja ze swojej strony moge powiedziec tylko jedno. To co do tej pory zrobilem (mowie w liczbie pojedynczej, bo mowie tylko za siebie) nie rzucalo na kolana, bo ja jestem raczej cienki. Poprostu robilem tak jak umialem. Idzie mi coraz lepiej i to co teraz bedzie (nie demo ale tez w 3D) na pewno wykosi wszystko co do tej pory udalo mi sie wypocic. Postep na pewno bedzie (nawet juz jest) najwiekszy od czasu gdy pierwszy raz (w polowie 2000 roku) napisalem "#include ". :)

Mnie poprostu maksymalnie zniecheca program ktory jest pod AGAte, Paule, z ktorego nie da sie wyjsc, ktory rozlacza siec podczas ogladania, ktory wylacza multitasking. To jest dla mnie poprostu lamerstwo i tyle. Skoro TBL sa tacy zdolni to dlaczego ich dema od strony technicznej smierdza koncem lat osiemdziesiatych? Za malo zarabiaja w Niemczech zeby glupia karte graficzna kupic? Nie badzmy smieszni. Poprostu maja Amige w dupie i od czasu do czasu cos tam zrobia dla zabawy. Mi za bardzo zalezy na Amige (w domylse rowniez, a moze przede wszystkim, Pegasos) zebym tolerowal takie programy, takie pisanie. Nie mowie tego dlatego, ze mam taki sprzet jaki mam. Na Amidze nie mialem karty dzwiekowej a wymiotowac mi sie chcialo na sama mysl o programie nie pod AHI. Nawet jako poczatkujacy lamer w 2000 roku nie wpadlbym na pomysl robienia czegos pod Paule. Dostaje drgawek jak widze amigowe demo z 2002 roku z teksturami zdolowanymi do 8 bitow. Czy Amiga nie ma normalnych ukladow graficznych? Moze by tak przestac dolowac te biedna maszyne, co? Wszyscy ktorzy pisza takie programy mnie nie interesuja. Robienie z Amigi C64 czy malego Atari mnie strasznie wkurza. Takie rzeczy robia tylko ci ktorzy odpalaja swoje Amigi od swieta i tylko dla zabawy, a na codzien uzywaja tego czego uzywaja. Przez tych zdolnych sceniarzy zrodzil sie jakis taki durny nawet robienia reboot po kazdym demie, uruchamiania dem bez startup-sequence, bez SetPatch. Wstyd! Jak strasznie musza syfic te programy, ze takie rzeczy sie dzieja? Scenowy koder wsrod normalnych programistow jest uznawany przez to za kompletnego lamera. Na szczescie powoli ludzie sie od tego odzwyczajaja. Dema zaczynaja przypominac normalne programy.

Co bysmy nie napisali to nie zmienimy jednego bardzo pocieszajacego faktu. Zwolennicy starej technologii przestaja uzywac Amigi, bo staje sie to juz coraz trudniejsze. Przestaja tez cokolwiek tworzyc. Nowe rzeczy sa tworzoe przez ludzi ktorym zalezy na Amidze, a ci maja zawsze umysl otwarty na nowosci. I czy tego chcemy czy nie Amiga rozwija sie, a "kommodorowcy" (tak nazywam uzytkownikow AGA+Paula) juz soja sobie grzecznie na zaszczytnym miejscu tej samej polki co C64, Atari w pomieszczeniu z napisem "Historia komputerow". To nie oni tworza (skromny bo skromny ale jednak) front w tej bitwie o normalnosc Amigi. :)
[#68] Re: encore - ByNight

@MDW, post #67

ostro :D

ale moje zdanie jest podobne, skansen, nie dla Amigi, jedni się z tym pogodzili, a inni nie.

JA NIE!

[#69] Re: encore - ByNight

@baderman, post #68

Ja mialem jakis czas temu awarie Amigi. Tak sie wszystko pechowo zlozylo, ze prawie 2 miesiace jej nie mialem. :( Malo mnie szlag nie trafil wtedy. Zapragnalem wowczas, ze bede sobie cos pisal na malym Atari (a wlasciwie na emulatorze). Tak zachcialo mi sie nauczyc podstaw assemblera na Atari i cos napisac. :) Byl ze mnie wtedy taki atarowiec jak z tych staroamigowych nostalgikow z pecetami amigowcy. Na szczescie u mnie ten kaprys byl chwilowy, szybko minal i juz nie wroci. Identycznie jest na przyklad z TheBlackLotus. Oni tez na codzien nawet nie widza Amig. Czasem jak poczuja klimat przed party to koder siadzie do tej swojej zalosnej A4000 z AGA i poskleja scenki jakie mu dostarcza inni koledzy "amigowcy" (ktorzy i tak demo zobacza tylko w pokrzaczonym DivXie zgrywane kamera z monitora). Tekstury sie doluje tak, ze wygladaja jak cos posrednego miedzy pecetem z C64. Niby chca oldschool a jednak pisza, zeby bez 060 i 64MB RAM tego nie odpalac. To niech sie zdecyduja czy to ma byc oldschool czy nie. :) Amigowcy od swieta... Na party dobrze jest sie przyznac do amigowego rodowodu. Wtedy jest sie kims. Na party to kazdy kto kiedys mial A500 przypomina sobie, ze jest starym amigowcem. Zalosne. Byle sie podwiesic pod Amige. W dobrym tonie jest tez znac pare osob z aktualnego amigowego srodowiska. Jak to widze to mi sie wymiotowac chce. Czasem to sie nawet ciesze, ze Pegasos nie ma w nazwie "Amiga", bo przynajmniej nie kojarzy sie z tym archiwum, z tymi programami NDOS, z tym lamerskim kodowaniem, z ta jazda po sprzecie, z lutownica. Zostalo w nim z Amigi to co najlepsze, a caly syf odpadl wraz z "ukladami spechalizowanymi". Czy moze raczej specjalizujacymi sie w zamulaniu wszystkiego i zniechecaniu ludzi do robienia czegokolwiek na taka maszyne. Amidze takiej jaka stworzylo Commodore nalezy sie najwyzsze podium w historii informatyki. Powinna zostac oprawiona w zlote ramy i powinnismy sie do niej modlic co wieczor. Ale to wszystko. W czasach gdy sa conajmniej dwie nowe Amigi ciagniecie dalej za soba tego smietnika jest chore i niczemu dobremu nie sluzy. Dlatego dla mnie punkt przesuwajacy sie na AmidzeONE czy Pegazie jest wiecej wart niz cuda niewidy na AGAcie. :)
[#70] Re: encore - ByNight

@MDW, post #69

a ja na ten przykład się z tobą nie zgadzam. dema twoje i kiero potrzebują power amig. i co? absolutnie nic. nie dorastają do pięt "Mentalowi", który odpali się na 040. nie sprzęt jest ważny, a to, co zdolny koder może z niego wycisnąć.

mnie też wkurwiało, że co drugie demo się nie odpalało, co drugie resetowało. to byli amatorzy! dziś już podobnych probelmów nie ma. wszystko jest w miarę ok.

no i co z tego, że tblowie nie używają amig na co dzień? jak dla wielu scenowców amiga dla nich równoznaczna jest ze słowem scena. dopóki na amiscenie będzie się coś dziać, dopóty ten komp będzie przeze mnie wykorzystywany. później będę na nim słuchał modków i pisał texty. amiga to coś fantastycznego co mi się przytrafiło, ale czas leci. poza tym - na grzybni za 800 zł mogę robić to co ty na swoim pegazie za ch*jwieile. taka jest prawda. co z tego? absolutnie nic. chciałeś kupić tego kompa to go kupiłeś, przeportujcie zestaw Adobe (Photoshop, InDesign, Illustrator, Acrobat) i Operę, a też go kupię. Narazie to hobby jest dla mnie zbyt kosztowne.

Dlatego dla mnie punkt przesuwajacy sie na AmidzeONE czy Pegazie jest wiecej wart niz cuda niewidy na AGAcie.

taa, nie ma to jak duch prawdziwego scenowca. pamiętasz hasło o łamaniu barier? to była (i jest!) myśl przewodnia sceny.

oki. pozdrawiam i życzę Ci napisania jakiegoś killerskiego demka na Pega. naprawdę.
[#71] Re: encore - ByNight

@MDW, post #69

No wszystko pieknie i ładnie.
Ale classici mają PPC + Voodoo więc może nie odcinajmy się tak całkowicie od tej gałęzi co?
Mnie na A1 nie stać, do pegaza nie jestem przekonany i pozostałem na Medku + PPC + Voodoo. A Przy cenach jakie spiewaja sobie dystryb. Chyba porwe sie na SharkPPC. BO innego wyjscia na moja kieszeń nie widze. Czy Mariusz Twoim zdaniem... zobaczę coś jeszcze na mój konfig? czy mogę pomarzyć?
[#72] Re: encore - ByNight

@Dariusz Krzempek, post #1




No wszystko pieknie i ładnie.
Ale classici mają PPC + Voodoo więc może nie odcinajmy się tak całkowicie od tej gałęzi co?
Mnie na A1 nie stać, do pegaza nie jestem przekonany i pozostałem na Medku + PPC + Voodoo. A Przy cenach jakie spiewaja sobie dystryb. Chyba porwe sie na SharkPPC. BO innego wyjscia na moja kieszeń nie widze. Czy Mariusz Twoim zdaniem... zobaczę coś jeszcze na mój konfig? czy mogę pomarzyć?



my ze swojej strony mozemy zapewnic ze jezeli bedzie dostepny
kroskompiler dla os4 i w3d bedzie mial taka funkcjonalnosc jakiej
potrzebuje, to kolejne dema beda i pod os4. pod wos'a juz sie raczej
meczyc nie bede. niestety to co teraz cwiczymy nie bedzie dzialac
zbyt pieknie na blizardach ( na cyberstormach moze jakos ), wiec...
po prostu teraz amigowe kompoty sa laczone z pctowymi, i jezeli
ktos chce powalczyc....


kiero/madwizards

[#73] Re: encore - ByNight

@KAM_, post #70

taa, nie ma to jak duch prawdziwego scenowca. pamiętasz hasło o łamaniu barier? to była (i jest!) myśl przewodnia sceny.

To jest prawda ale w odniesieniu do kogos kto jest sceniarzem. Mi 100x bardziej zalezy na Amidze czy Pegasosie niz na samej scenie. A lamanie barier? 10 lat juz lamia bariery Amigi 500/1200 i podobnych. Mysle, ze juz wystarczy. Przez takie zawziecie przy lamaniu Amiga jest tam gdzie jest. Zero postepu. Dla przyjemnosci sobie polamia bariery na A1200, a potem jak trzeba cos zrobic to siadaja do peceta. Moze to jest podejscie scenowe ale do mnie zupelnie nie przemawia. Nie rozumiem tego i nie popieram. Poza tym czy trzeba koniecznie lamac bariery jakiegos starego dziadostwa? Przeciez najnowszy GeForce to tez jest jakas bariera i spokojnie mozna sie zajac jej lamaniem. Kilka zer wiecej w petli glownej i juz najbardziej wypasiony GeForce czy Radeon zdycha. :) :) :) Kazdy sprzet nadaje sie do pokazywania pazurkow. A jezeli ktos uwaza, ze akcelerator, OpenGL, Direct3D same rysuja scenki to niech sam pokaze... Ja bardzo chetnie zobacze cos nowego. :) Pole do popisu jest ogromne. Najbardziej wypasione sprzety czekaja. Przed tymi, ktorzy nie boja sie barier jest realtime raytracing, jest cala fizyka (nie ograniczajac sie do bryly sztywnej). A jak to sie skonczy to jest i chemia. :D Naprawde jezeli ktos chce odpalac stara Amige tylko po to zeby pokazac kolejnego teksturowanca to nie ma sensu zeby sie meczyl. Jak robic na Amige to takze jej uzywac. W przeciwnym wypadku zrobi sie (juz sie zrobil) z tego C64 albo Atari, ktore odpala sie 2 razy w miesiacu albo przed party. Takie miejsce Amigi/Pegasosa mi nie odpowiada, bo za bardzo mi na nich zalezy i ciagle namietnie tego uzywam (tracac czas, ktory moglbym przeznaczyc na przyklad na zarabianie tych glupich pieniedzy:)).
[#74] Re: encore - ByNight

@MDW, post #73

w ogole sie z toba nie zgadzam. tak - nalezy lamac bariery starego dziadostwa. vide "Mental". generalnie wystarzczyloby, zebym napisal tylko: "Mental" i to by zakonczylo dyskusje, ale sie wysmetnie. otoz jesli piszesz, ze taki, a taki wypasiony sprzet czeka na robienie wypasionych dem i to bedzie robienie wreszcie czegos nowego, to jest to bzdura. na pc od dawna maja x razy lepsze sprzety, wiec nic nowego nie da sie zrobic.

lamanie barier - obaj mowimy 'tak'. ale ja wole zlamanie bariery na aga+060 bo to mi urywa jaja. a jakie wrazenie zrobic moga na mnie nowoczesne dema? 30% wykorzystania karty graficznej, 20% procka, kilka ladnych scenek, jakas mp3, milion efektow na sekunde, ple ple ple... chociaz jak wyprazysz jakies swietne demko na pegaza... ;)

moze to, ze sie nie zgadzamy wynika z faktu, ze ty czujesz sie bardziej amigowcem niz scenowcem. ja traktuje to na rowni.
[#75] Re: encore - ByNight

@KAM_, post #74

Wedlug mnie MDW ma racje. Nie ma co wiecznie na stary sprzet robic, a wszczegolnosci na AGA. Litosci. Te kosci maja takie bariery, ze chocbys tysiac jaj pourywal to i tak bedzie to wygladalo conajwyzej srednio. Przypomnial mi sie jeden artykul z ACSu w ktorym byla opisana pewna sytuacja. Mianowicie jakis zachodni scenowiec oburzyl sie wielce, ze nowe dema nie chodza dobrze badz wcale na jego 030/AGA i na zlosc calej scenie sprzedal Amige i kupil PC. Moze myslal, ze ktos po nim bedzie plakal? Trzeba isc do przodu. Rownie dobrze moznaby lamac bariery C64. Mamy AmigeOne, mamy Pegasosa, ktore sa szybkimi maszynami. Niepozwolmy aby sie marnowaly. Chcielismy szybkich procesorow, dobrych kart graficznych... Teraz kiedy to wszystko jest chcesz lamac bariery 060/AGA? Zagnij Pegaza jakims wypasem nieziemskim. To dopiero moze kogos jaj pozbawic, takze pecetowca. Przecierz tak milo jest ogladac rozdziabiona gebe PC usera widzacego co potrafi Amiga:)
[#76] Re: encore - ByNight

@mcbarlo, post #75

Przecierz tak milo jest ogladac rozdziabiona gebe PC usera widzacego co potrafi Amiga

racja

Teraz kiedy to wszystko jest chcesz lamac bariery 060/AGA?

tak

Ludzie: "mental", "gift", "magia" (wlasnie, widziales?) i... i wiecej juz nie chce mi sie gadac ;)
[#77] Re: encore - ByNight

@kiero/mwi, post #72

No coz... w takim razie przkro mi
Ja przestaje interesowac sie scena amigowa.
Moze wroce kiedy bedzie os4 i z sharc'iem PPC cos odpale...

Ale milo jest zerknac na to co wyroslo tutaj mojego pierwszego posta :D
3mcie sie!
[#78] Re: encore - ByNight

@Dariusz Krzempek, post #16

PPC240MHz z 60/50, Voodoo3 2000, magistrala 50Mhz, MMULibs, BlizKick:

part 1: 30.81 FPS
part 2: 20.23 FPS
part 3: 12.30 FPS
part 4: 13.08 FPS
part 5: 13.01 FPS
part 6: 10.55 FPS
part 7: 29.83 FPS
part 8: 10.66 FPS
part 9: 12.51 FPS

Na stronie SCENA.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem