Komentowana treść: Amigowe ASCII tematem pracy dyplomowej
[#1] Re: Amigowe ASCII tematem pracy dyplomowej
Wiem z zaufanych źródeł, że powstaje polska książka na ten temat
[#2] Re: Amigowe ASCII tematem pracy dyplomowej

@_arti, post #1

Niech zgadnę - "ASCII - zapomniany król grafiki komputerowej"?
[#3] Re: Amigowe ASCII tematem pracy dyplomowej

@recedent, post #2

Smiech
[#4] Re: Amigowe ASCII tematem pracy dyplomowej

@_arti, post #1

Tu: link znalazłem, poprzez link Wikipedii: link polską pracę magisterską poświęconą temu zagadnieniu. /można ją sobie nawet pobrać.
[#5] Re: Amigowe ASCII tematem pracy dyplomowej

@gilban, post #4

A teraz porównajcie obie prace :) Nieco ponad 30 stron fińskie kontra ponad 80 stron PL.
Widać gdzie łatwiej zrobić tytuł :) PL praca nader ciekawie wygląda, zdaje się, że przeczytam sobie z bardzo chęcią :)
[#6] Re: Amigowe ASCII tematem pracy dyplomowej

@WojT_GL, post #5

Przyjrzyj się dokładnie, zanim będziesz wyciągać wnioski, gdzie jest jaka edukacja. Fińska jest pracą licencjacką, które z reguły pisze się w przedziale 30-40 stron (także w Polsce), a polska praca jest magisterską, które z reguły pisze się w przedziale 60-80 stron.
[#7] Re: Amigowe ASCII tematem pracy dyplomowej

@mailman, post #6

Ja jestem starej daty - ja robiłem jednostopniowe studia magisterskie, 5 lat. Moja praca dyplomowa miała 120 stron (Informatyka/Oprogramowanie systemowe).
Obecnie mam do czynienia z wieloma studentami - absolwentami stopnia licencjackiego. Niestety poziom obecny jest słaby - nawet wśród tych, którzy potem zdecydują się na stopień pełny magisterski.
Oczywiście tutaj nie chodzi o porównanie, ale według mnie nawet praca licencjacka - kończąca notabene 3,5 letni okres nauki - powinna być dużym opracowaniem. Jakby nie było, student chce uzyskać tytuł po tych kilku latach nauki - 35 stron to wychodzi 10 stron na rok - czyli 1 strona za każdy miesiąc nauki ;) Sądzę, że to ciut za mało - tym bardziej, że wchodzi tu jeszcze w tym przypadku wiele obrazków.
Gdybym ja bym promotorem (tak, miałem takie ambicje, aby zostać na uczelni ...) to bym nie dopuszczał takich prac - pewnie nikt by nie chciał się u mnie wtedy bronić :)
[#8] Re: Amigowe ASCII tematem pracy dyplomowej

@WojT_GL, post #7

Teraz jest właśnie inaczej niż kiedyś. Na jeden miesiąc powinno przypadać jedno słowo, a dla mniej pojętych absolwentów można by przyjąć jedno zdanie.


Co innego gdy chodzi o język-o znawstwo, czy tym podobne dziedziny nauki, tam po prostu nauka polega na tym, aby operować jak największą liczbą słów zawartych w tekście.


W Dziedzinach "nauk komputerowych", wszystko kręci się w okół optymalizacja kodu. A nie w okół pisania poematów.


//Oczywiście tym jednym słowem może być ciąg, cyfr oczywiście wszystko może być ładnie zakodowane w tekście. Tak praca końcowa mgłą by się spokojnie mieści na jednej kartce z zeszytu w kratkę, przy dzisiejszych algorytmach spokojnie dało by się coś takiego zrobić.


Tak naprawdę wtedy bronił by się Wykładowca i Uczeń. Najsłabsze ogniwa to Uczeń i Wykładowca, mocnym ogniwem jest kod który raz dobrze napisany zawszę wykona się tak samo, czego nie można powiedzieć o "tych" "dwóch" wcześniej.

Ostatnia aktualizacja: 17.06.2015 22:54:21 przez amizet
[#9] Re: Amigowe ASCII tematem pracy dyplomowej
Na Amidze podobały mi się takie dzieła szczególnie z powodu standardowego szarego tła typowego dla WB 2.x+ :)
[#10] Re: Amigowe ASCII tematem pracy dyplomowej

@WojT_GL, post #7

A ja uważam, że pisanie prac to głupota i każdy stopnień powinien kończyć się egzaminem. Na licencjacie miałem egzamin i było ok., pisanie magisterki na pewnych kierunkach, to takie wymyślanie koła na nowo, często jest pokusa, żeby kupić gotowca, a później płacz jak się nie obroni.
[#11] Re: Amigowe ASCII tematem pracy dyplomowej

@Ender, post #10

Ja myślałem, że na każdej uczelni wygląda to tak samo, jak u mnie, czyli praca dyplomowa (i tutaj można fajne rzeczy zrobić, niektóre prace były zarąbiste), do tego jest egzamin, w moim przypadku z całych pięciu lat, praktycznie z każdej dziedziny jakie były przedmioty. Broniąc się udowadniasz, że jesteś prawdziwym mgr inż.
Co do ilości tekstu, tutaj nie zgodzę się, praca może mieć 30 stron i być najwyższej próby, a może mieć i 200, ale nie wnosić nic fajnego. Ważna jest merytoryczne przesłanie.
[#12] Re: Amigowe ASCII tematem pracy dyplomowej

@WojT_GL, post #5

Wolę Fińską przynajmniej stoi w niej o Amidze
[#13] Re: Amigowe ASCII tematem pracy dyplomowej

@Hellena, post #12

System calego szkolnictwa w Polsce, to temat rzeka.
Jego efektywnosc to moze 10%, gora 20% reszta pary idzie w gwizdek i wydumane ego profesorow.
Na jaka cholere komus opracowania, prace magisterskie itp. bzdety?
I pozniej jak zwykle, liczy sie ilosc papierkow, ktora nie przeklada sie na jakosc wiedzy i praktyki.



p.s.
W ogole Polska, to jedna wielka TEORIA niepokrywajaca sie z PRAKTYKA...
[#14] Re: Amigowe ASCII tematem pracy dyplomowej

@flops, post #11

praca może mieć 30 stron i być najwyższej próby, a może mieć i 200, ale nie wnosić nic fajnego


Nic ująć, nic dodać, precz z wodolejstwem!

Co do obrazków-wypałniaczy w pracy dyplomowej, w tym przypadku nie będzie się do czego przyczepić, zero grafiki, wszystko będzie w ASCII
.
[#15] Re: Amigowe ASCII tematem pracy dyplomowej

@selur, post #13

5% max.

Tak z ciekawości, ta polska to praca z ASP a fińska z czego?

Osoby chcące porównywać liczbę stron w tych pracach powinny zacząć od porównania kierunku studiów.

BTW praca dyplomowa (licencjacka, magisterska) jest po to, żeby student co ma maturę z jęz. polskiego i był na kilku ćwiczeniach wykazał, że może w miarę samodzielnie i w miarę po polsku napisać coś na jeden w miare prosty temat, niekoniecznie innowacyjny.

Dobrze by było, żeby osoba po studiach potrafiła pisać, stąd prace dyplomowe.
[#16] Re: Amigowe ASCII tematem pracy dyplomowej

@DiskDoctor, post #15

student co ma maturę z jęz. polskiego

Język polski trudny jest...

Dobrze by było, żeby osoba po studiach potrafiła pisać, stąd prace dyplomowe.

Kiedyś, to umiejętność pisania (i czytania) była wymagana po szkole podstawowej. A teraz po studiach... Co za czasy, czego oni uczą w podstawówkach, gimnazjach i liceach? Znaczy jak ktoś nie skończy studiów to nie potrafi pisać?
[#17] Re: Amigowe ASCII tematem pracy dyplomowej

@Dopuser, post #16

Ja doprawdy rozrozniam mazy na forach od nieco bardziej moich oficjalnych tekstow.

Poza tym umiec pisac to jedno, a miec o czym -- to juz inny temat.
[#18] Re: Amigowe ASCII tematem pracy dyplomowej

@flops, post #11

Mój egzamin trwał 5 godzin i był pisemny. Walczyliśmy z analizą porównawczą tekstów, czyli tym co jest dziś chlebem powszednim w mojej pracy. Uważam, że to świetny pomysł, sprawdzić, czy w praktyce potrafię zastosować wiedzę teoretyczną i czy mam odpowiednie umiejętności, niezbędne w mojej pracy. Biorąc pod uwagę aktualne zawirowania na rynku pracy i bajzel w szkolnictwie, stwierdzam, że choć studiowanie FP było ciekawym doświadczeniem, które w pewien sposób rozwinęło moje umiejętności, to z perspektywy czasu było złym wyborem. Lepiej było kontynuować naukę na AE i pogłębiać wiedzę z rachunkowości. Całe szczęście nie robiłem LO.

Ostatnia aktualizacja: 19.06.2015 06:54:45 przez Ender
[#19] Re: Amigowe ASCII tematem pracy dyplomowej

@rePeter, post #14

Też się zgadzam, chory to system jeśli za wyznacznik wartości bierze się ilość stron i lat spędzonych nad pracą.
[#20] Re: Amigowe ASCII tematem pracy dyplomowej

@Ender, post #18

Ja wybrałem sobie za kierunek w pracy mgr Historię Kościoła Katolickiego. Tematem mojej pracy były dzieje parafii. Musiałem wybrać taką parafię, na której temat nikt wcześniej nic nie pisał. Musiałem też dostać zgodę księdza proboszcza. Dopiero wówczas pożyczyłem kronikę parafialną aby ją całą skserować. Była pisana odręcznie, więc trzeba ją było wpierw rozszyfrować, bo nie wszystkie teksty były czytelnie pisane. Musiałem przewertować wszystkie akta (chrztów, ślubów, pogrzebów) i jeszcze poszukać większą ilość materiałów, których coś na temat parafii było pisane. Także miałem co robić wtedy. Więc nie zawsze tak jest że czyjaś tam praca niczego nie uczy. Moim zdaniem pisanie takiej pracy uczy samodzielności większej, uczy wyszukiwać informacje na zadany temat w różnych archiwach czy bibliotekach, bez pomocy osób trzecich.

Oczywiście miałem obowiązek napisać minim 100 stron, a ewentualne obrazki mogły być tylko na końcu, aby sztucznie tych stron nie dodawały.

Wtedy też pracę pisałem i składałem na Amidze w programie PageStream 3.x..

A czcionka użyta w pracy nazywała się Brooklyn. Była to jedyna czcionka, którą znalazłem, a w której były wszystkie polskie fonty w wersji zwykłej, wytłuszczonej i pochyłej. I które po wydrukowaniu wszystkie były widoczne.





Ostatnia aktualizacja: 19.06.2015 09:19:45 przez gilban
[#21] Re: Amigowe ASCII tematem pracy dyplomowej

@Dopuser, post #16

Skoro już tak sobie temat popłynął.
jak ktoś nie skończy studiów to nie potrafi pisać?

Niestety nawet uzyskanie wyższych tytułów naukowych niczego nie gwarantuje. Miałem możność czytać emaile pisane przez profesora belwederskiego - zgroza. Ujmując rzecz oględnie nie jestem literatem, ale w piątej klasie podstawówki sprawniej się wysławiałem.
[#22] Re: Amigowe ASCII tematem pracy dyplomowej

@flops, post #11

Od razu przypominają mi się słowa mojego promotora, tuż po tym jak dokonałem (tudzież - dokonaliśmy) wyboru tematu.
Pozwólcie, że zacytuję z pamięci (sytuacja: kierunek techniczny, politechnika):
"Proszę pana, tutaj jest klasyczna praca magisterska [po czym rzuca na stół książkę, 100stron], tutaj jest dobra praca magisterska [na stole ląduje książeczka ~60 stron], a tu jest najlepsza praca jaką do tej pory obronił mój dyplomant [i na stole ląduje 30 stronicowe opracowanie] - i to jest to co mnie interesuje - konkrety."
[#23] Re: Amigowe ASCII tematem pracy dyplomowej

@Dopuser, post #16

Pod koniec lat 90 na wrocławskiej polibudzie pewien około 60-letni pan doktor rozdał nam kartki z kserokopiami własnoręcznie napisanych zadań. Fragment jednego z tych zadań wyglądał tak:
"...ciśnienie w róże ssącej wynosi..."
Po przeczytaniu minęło kilkanaście sekund pomysł zanim zrozumiałem co ten piękny kwiat ma wspólnego z zadaniem.

Ostatnia aktualizacja: 19.06.2015 16:20:12 przez MDW
[#24] Re: Amigowe ASCII tematem pracy dyplomowej

@MDW, post #23

A może to było imię kobiety np. bohaterki (Róży Żabczyńskiej) "Cudzoziemki" M. Kuncowiczowej?
[#25] Re: Amigowe ASCII tematem pracy dyplomowej

@Ender, post #24

Żar z nieba, wiatr goni kurze
Wtem spadło ciśnienie w rurze
Podlewającej róże
Na rynku w Zielonej Górze

Ostatnia aktualizacja: 19.06.2015 17:10:30 przez Krashan
[#26] Re: Amigowe ASCII tematem pracy dyplomowej

@MDW, post #23

lacze sie z Tobom w BULU
[#27] Re: Amigowe ASCII tematem pracy dyplomowej

@Krashan, post #25

To, że jesteś niezłym programistą wiedzą wszyscy. O tym, że znasz się na elektronice wie pewnie z 99% ludzi w naszym światku. O tym, że muzykujesz wie 90% osób. O tym, że potrafisz kłaść panele podłogowe wie może kilkanaście osób. No ale o talencie poetyckim nie wiedział chyba nikt. OK
[#28] Re: Amigowe ASCII tematem pracy dyplomowej

@MDW, post #27

Bo zgodnie z zaleceniem polskich urzedow pracy, Krashan jest typowym pracownikiem uniwersalnym.
Za dwa lata skonczy rowniez kurs rzezbienia w ceramice, co pozwoli mu na wlasnoreczne wyrabianie padow i joystickow do Amig 500, 600 i 1200.
OK
[#29] [post oznaczony jako OT] wyświetl
[#30] [post oznaczony jako OT] wyświetl
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem