Wiele lat temu w nocy, której obawiał się sam księżyc, pewne małe dziecko
zostało porwane od swoich niczego nie spodziewających się rodziców. Jego
tajemniczy porywacze zabrali go, daleko poprzez lądy, do świątyni Necropolis -
twierdzy Władcy Bestii. Głęboko pod twierdzą dziecko było eskortowane
poprzez niekończące się labirynty komnat do Komory Stworzeń.
Tam źli magowie uprawiali czarną sztukę magii, tworzyli dziwaczne kreatury
rośliny i pułapki, aby uchronić twierdzę Władcy Bestii. Także dla dziecka
już dawno wyznaczyli cel, wymagający wielu lat przygotowań. Tajne napoje
dojrzewające z krwi rzadkich kreatur zmieniły jego wygląd, przemieniając go z
człowieka w dziwaczną kreaturę o niesamowitej mocy, zręczności i sile. Stan
głębokiej hipnozy spowodował usunięcie z resztek pamięci jego przeszłego
życia, co w ostateczności zmieniło go w wojownika, posłańca Bestii.
Wiele lat minęło, kiedy on będąc ciągle w służbie świątyni, dojrzał do
dorosłości. Jednego dnia odkrył straszny sekret - okropną prawdę o swojej
przeszłości... Prawdę, która wiedzie go teraz ku ścieżce całkowitej i
krwawej zemsty na swoich Panach. Ty byłeś tym dzieckiem... Nadszedł
wreszcie czas, aby wkroczyć w Cień Bestii!
Jedno z wielu, ośmielę się nawet powiedzieć, że najtrudniejsze, z dzieł Psygnosis, stanowi doskonałe połączenie gry przygodowej ze strzelaniną platformową. Z przewagą zręcznościowej części jednak, co niestety często jest powodem do zniechęcenia się już na starcie, przy pierwszym zetknięciu. Gra jest potwornie trudna i dla wielu jedynym sposobem przejścia gry jest skorzystanie z licznych trainerów czy wbudowanych ułatwień (patrz solucja).
Cel gry, pomimo bardzo dobrze wymyślonej fabuły sprowadza się do parcia przed
siebie, zbierania odpowiednich artefaktów po drodze zabijając wrogie
istoty, aby dostać się do "serca" wrogiej twierdzy i zmierzyć się z końcowym
przeciwnikiem. Jedną z form negocjacji jest uderzenie pięścią i wykop
podczas podskoku, co jednak w zupełności wystarcza upraszczając obsługę do
minimum, nie nudząc jednocześnie. W dalszych etapach gry dostaniemy do
swojej dyspozycji broń umożliwiająca nam walkę na trochę większy dystans, co
dosyć pomaga. Kiedy jednak zręczność zawiedzie i dojdzie do fizycznego
kontaktu z wrogim przedstawicielem flory lub fauny, otrzymamy pewną ilość
obrażeń. Jedynym sposobem na kontrolowanie tego jest wskaźnik tętna serca
widoczny w górnym, lewym rogu ekranu. Jeśli zwiększy się do niebezpiecznego
maksimum, twoje serce wybuchnie, co spowoduje niechybnie twą natychmiastową
śmierć.
Z technicznego punktu widzenia, jak na tamte czasy, gra prezentuje się bardzo, ale to bardzo imponująco. Zawarto w niej 350 ekranów - ogólne rozmiary gry to 3,5 MB z czego 2,2 MB na grafikę a 850 kB to muzyka i dźwięki. Maksymalna ilość kolorów
widocznych na ekranie to 128 (na zwykłej A500 z chipsetem OCS!) oraz ogromna
liczba przeciwników oscylująca wokół liczby 130 "sztuk". I to wszystko na dwóch dyskietkach.
Strona graficzno-dźwiękowa
to jeden z atutów tego tytułu (jak i całej serii). Zastosowany po raz pierwszy
efekt paralaksy (kilka niezależnie poruszających się planów) zdumiewał. Wyznaczył wręcz standard,
który obowiązywał przez długi czas w kolejnych gra tego gatunku ("Wrath of Demon", "Lionheart") i do którego
przyrównywano właśnie kolejne tytuły. Klimatyczna
muzyka idealnie pasująca do rozgrywki tylko podbudowuje ciężką atmosferę panującą
podczas gry. Wywołuje prawdziwe uczucie grozy, które jest przez nią piętnowane.
Wszystko to wystarczyło, aby grę okrzyknięto mianem hitu. Pojawiły się konwersje tego tytułu na różne platformy: C64, Amstrad. "Shadow of the Beast" był królem swego gatunku do czasu wydania kontynuacji, ale to już temat na zupełnie inną recenzję...
Ciekawostką dla nas, mieszkańców kraju, którzy nigdy nie doznali zaszczytu
zobaczenia oryginalnej wersji gry (a może się mylę?), a normą - dla
posiadaczy oryginału - jest bardzo miły i ciekawy prezent zarówno dla graczy
jak i kolekcjonerów, czyli... koszulka! Tak, w pudełku wraz z grą,
sprzedawany był t-shirt w kolorze czarnym z gustownym logo dopełniającym
całościowo klimat gry.
Grę z powodzeniem można zainstalować na dysk twardy przy pomocy instalera ze strony WHDLoad.
Solucja gry "Shadow of the Beast" dostępna jest tutaj.
Demo gry, zainstalowane przy pomocy instalera z pakietu WHDLoad można pobrać z naszego serwera klikając tutaj (~670 kB).
Shadow of the Beast - Psygnosis 1989 | ||||
![]() |
90 | ![]() |
2 | ![]() |
![]() |
95 | ![]() |
OCS 1 MB | |
![]() |
80 | ![]() |
http://sotb.free.fr | |
![]() |
Amigowy hit! Wspaniała grafika, wspaniała muzyka. Trochę zbyt trudna. |