Podkradanie cudzych sampli i tworzenie na ich bazie swoich własnych kompozycji nie jest mile widziane w środowisku amigowych muzyków, jednak początkujący amatorzy muzyki komputerowej (nie potrafiący jeszcze stworzyć własnych sampli) są zmuszeni do tych karygodnych czynów.
Sam Pull jest programem przeznaczonym specjalnie dla tych osób, które
odwiecznie narzekają na brak ciekawych sampli, a żmudne wydłubywanie ich z
kolejno wczytywanych modułów doprowadza je do szału. Program ten
bez żadnych problemów wyciąga wszystkie sample z modków muzycznych i zapisuje
je do określonego katalogu, oszczędzając przy tym nasz czas i zszargane
nerwy. Obsługuje on trzy formaty modułów: (Noise-, Sound- i Protrackera) i nie
zanosi się narazie żeby do tej grupki dołączyły inne, bardziej nowoczesne
formaty (zważywszy na to, że program aktualizowany był po raz ostatni prawie
8 lat temu!). Co prawda na Aminecie znajduje się wersja 2.70 tegoż
programu, jednak ma ona pewne problemy z poprawnym zapisywaniem sampli, przez
co nie warto się nad nią dłużej rozwodzić. I właśnie może przez swój nieco
podstarzały wiek, program ma dosyć dziwny i już w tej chwili bardzo
egzotyczny interface graficzny oparty na stylistyce Workbencha 2.0. A co za
tym idzie otwiera się on na całkowicie oddzielnym ekranie (dobrze
chociaż, że da się go wypromować na pecetowych "eSVauGAch"). Jednak po pewnym
czasie można się przyzwyczaić do tej osobliwej odmienności, a nawet ją
polubić.
Po wczytaniu modułu, z prawej strony menu pojawia się wykaz
wszystkich sampli, wraz z nazwami. Oczywiście nazwy najczęściej nie będą
zgodne z prawdą, dlatego że autorzy modułów bardzo często wykorzystują
"mod info", do pozdrawiania swoich znajomków, podawania swojego adresu lub
chociażby do bluzgania na pececiarzy nie zachowując przy tym oryginalnych
nazw sampli. Ale w takiej sytuacji po odsłuchaniu interesującego nas sampla
(funkcja "Hear") możemy bez problemu zmienić jego nazwę, a później zapisać go
wraz z innymi na dysk. Co ciekawe Sam Pull potrafi także zeskanować pamięć
CHIP w poszukiwaniu modułów, oczywiście nie dorównuje on w tym doskonałemu
Exotic Ripperowi, ale czasami i ta funkcja może być bardzo pożyteczna.
Nic dodać, nic ująć, program przyda się z pewnością każdemu muzykującemu amigowcowi (szczególnie początkującemu), a także wszystkim innym, którzy chcą rozbudować swoją kolekcję sampli na twardym dysku. Nawet pomimo swojego starczego wieku program sprawuje się bardzo dobrze, a ciekawie rozwiązany interface graficzny uprzyjemnia całą zabawę.
Autorem Sam Pulla jest Greg Grove, a archiwum z programem znajdziesz na Aminecie w katalogu mus/misc.