Trzeba przyznać, że wysłanie SMS-a przez internet to przyjemność o wiele tańsza, niż wysłanie tego samego SMS-a z telefonu komórkowego. Za jeden impuls, który kosztuje nas 0.29 zł + VAT możemy wysłać kilka lub kilkanaście SMS-ów, podczas gdy tego typu usługa "komórkowa" jest o wiele droższa. "Wykalkulowawszy" to sobie stwierdziłem, że trzeba rozejrzeć się za jakimś oprogramowaniem służącym do tego celu. Z wielu powodów mój wybór padł na TaskiSMS.
Pierwszy z nich nich to fakt, że program jest polski. Napisał go Paweł Filipczak. Drugi powód to wykorzystanie MUI. Program przez to jest prosty zarówno w obsłudze jak i konfiguracji. Ostatnia wersja to 2.60. Ponadto pojawia się do niego sporo dodatków.
Program z wyglądu i działania aż do bólu przypomina YAM-a. I jest to niebywały plus. Oparty jest na podobnej belce narzędziowej i budowie folderów (wychodzące, wysłane, przechowywane i skasowane). Przy pierwszym użyciu zalecane jest skonfigurowanie programu. W tym celu w preferencjach musimy wpisać nasze dane oraz adres e-mail (SMS musi mieć nadawcę). Ponadto wypadałoby również podać nazwę serwera SMTP. Proponuję skorzystać z tego samego, z którego korzystamy podczas wysyłki maili. I to już wszystko.
Aby wysłać SMS-a musimy wybrać najpierw numer. Możemy tego dokonać ręcznie lub wybrać już istniejący w naszej książce telefonicznej. Aby wpisać numer musimy, podobnie jak to jest w przypadku telefonu komórkowego, najpierw wpisać + (znak plus) i numer międzynarodowy kraju, następnie podać prefix operatora oraz sześciocyfrowy numer. Autor zdecydował się jednak ułatwić nam obsługę programu. Lista gotowych operatorów wraz z ich prefixem oraz numerem międzynarodowym dostępna jest w dużej bazie danych, którą obsługuje program. A trzeba przyznać jest ona potwornie duża i gdy program był jeszcze rozwijany, była stale uaktualniana. SMS możemy wysłać praktycznie do każdego miejsca naszego globu (o ile znamy tam kogoś z telefonem komórkowym). Kolejną sprawą jest ustawienie pluginu. Program sam sugeruje jaki to ma być rodzaj pluginu, ale możemy go zmienić na inny. Gdy już uporamy się z numerem oraz pluginem należy tylko wpisać wiadomość, przestrzegając liczby znaków, która może zostać wysłana. Teraz klikamy na gadżet wysyłki i SMS wędruje do nadanego miejsca (a raczej telefonu) przeznaczenia. Oczywiście tak samo, jak to jest w przypadku maili, możemy zatrzymać SMS-a i wysłać go później.
TaskiSMS to pozycja niezwykle interesująca. Przemawia za tym prostota obsługi oraz konfiguracji. Program dostosowany jest do polskich sieci telefonów komórkowych oraz, to co chyba najważniejsze, wysyła SMS-y! (czego nie mogę powiedzieć o innych tego typu programach). (z uwagi na wprowadzone ograniczenia operatorów polskich sieci komórkowych, obecnie program wysyła SMS-y wyłącznie do jednej sieci - przyp. Mailman)
Wymagania programu są podobne jak całego oprogramowania sieciowego. W miarę szybki procesor, trochę pamięci, OS2.0 lub wyższy, MUI 3.8 wraz z klasami Popplaceholder, NList oraz TextEditor oraz oczywiście dostęp do sieci. Opcjonalnie do obsługi bannerów wymagany jest pakiet OpenURL.
Kilka lat temu TaskiSMS był godny polecenia wszystkim wysyłającym SMS-y, czy to w ilościach dużych czy też sporadycznie. Aktualnie traktować go należy wyłącznie jako ciekawostkę. Program posiada status shareware i nie jest już rozwijany.