Witajcie koledzy amigowcy!
Wiecie co? Jestem szczęśliwy. Zastanawiacie się, dlaczego? Po prostu kupiłem AmigaOne. Ale nie, nie jestem szczęśliwy tylko z tego powodu, lecz z powodu całej reszty. Czytajcie dalej, a wszystko wyjaśnię.
AmigaOS 4.0 z dnia na dzień, jest w coraz bardziej zaawansowanym stadium. Zacząłem odczuwać, że w końcu muszę kupić nową Amigę! Nigdy nie wydałem pieniędzy na kupno karty PPC dla mojej A1200, ponieważ nie widzę powodu, aby ulepszać procesor, a całą resztę nie. To by było jak wsadzenie silnika Formuły 1 do mojego samochodu. Owszem, mógłby pojechać szybciej, ale oczywiście nie tak szybko jak F1. Więc zamiast w ten sposób tracić pieniądze, wolałem je zachować razem z moją A1200/AGA/060 aż do teraz!
Tak, musiałem kupić nową Amigę i, jak wielu innych, lubię nazwę Amiga, więc
zdecydowałem się na AmigaOne. Lecz którą wybrać? A G3-SE nie można
rozbudować i to mogłoby utrudnić sprzedaż, więc myślę, że to by była strata
pieniędzy. Jako że nie było dużej różnicy cenowej pomiędzy G3-XE a G4-XE,
zdecydowałem się na G4. Dodatkowym powodem był fakt, że wersja G4 pracuje z
częstotliwością 933MHz (Eyetech sprzedaje ją jako wersje 800MHz, ponieważ
mają licencję na tę prędkość). Nie wiadomo, ale może wkrótce Friedenowie
umożliwią użycie technologii Altivec. Odwiedziłem więc Massimiliano z
Soft3.net. I wróciłem do domu z płytą główną AmigaOne. Tylko z płytą główna,
ponieważ chciałem sam złożyć A1, jak dziecko bawiące się grą konstrukcyjną.
W pudełku z dużym nadrukiem "Amiga", znalazłem sama płytę główna A1, zestaw płyt Debiana i przydatną dokumentację. Zestaw Debiana składa się z instalacyjnej płyty i pięciu płyt zawierających dane. Dokumentacja MAI zawiera wszelkie informacje na temat płyty głównej: ustawienia zworek, układy, sloty. Dokumentacja Eyetecha wyjaśnia jak podłączyć płytę główną, jak użyć UBoot, jak zainstalować Debiana, Xwindow i UAE (tak!) i MacOnLinux (wspaniale!). Nie wiedziałem że te ostatnie są również załączone. Kolejna równie dobra dokumentacja jest napisana przez Rossa Vumbaca.
Wiem jak złożyć komputer, ponieważ robię to w pracy, wiec nie uważałem, że może to być trudne. Teraz już możemy użyć standardowych urządzeń peryferyjnych. Kupiłem obudowę, twardy dysk, napęd CD-ROM i kartę graficzną ATI RADEON 7000. Jak się spodziewałem, złożenie sprzętu było łatwe. Jedynym problemem było podłączenie każdego kabelka USB do każdego pinu na płycie głównej (osiem małych kabelków!). Producent obudowy nie mogł zrobić jednej standardowej wtyczki?
Wszystko podłączone. Czas na uruchomienie. Naciskam przycisk on/off i
zaczynamy. Tekst UBoot pojawia się na ekranie.
Postępuję wg instrukcji w załączonej dokumentacji, aby poznać bios A1.
Oferuje on tryb tekstowy i graficzny. W trybie tekstowym wszystkie polecenia
są dostępne i jest ich bardzo dużo, więc sądzę, że UBoot może robić wiele
więcej rzeczy lub jest zaprojektowany by je robić w przyszłości.
Dla początkujących użytkowników, menu może przypominać BIOS peceta.
Menu nie wygląda na kompletne, nie wszystkie polecenia są stamtąd dostępne. Oczywiście, UBoot nie jest zbytnio przyjazny dla użytkownika nie jest nawet w pełni ukończony, ale Hyperion (który go pisze) dał najwyższy priorytet dla AmigaOS 4.0. Prawdopodobnie UBoot zostanie ulepszony, gdy tylko Hyperion znajdzie na to czas.
Wkładam płytę instalacyjną Debiana do napędu i ustawiam w UBoot uruchamianie
z napędu CD-ROM. Kernel Linuksa jest wczytywany i 25 sekund później pojawia
się pierwszy ekran instalacji Debiana. Bez problemu postępuję wg instrukcji
Eyetechu i Rossa Vumbaca. Jedyną rzeczą, która nie działała, była instalacja
sterownika dźwięku, więc mój Debian nie będzie miał dźwięku. To będzie
pierwsze pytanie, jakie zadam, gdy zapiszę się na listę dyskusyjną A1-Linux.
Kolejną rzeczą, która mnie denerwuje podczas procesu instalacji jest cfdisk,
program do partycjonowania - nie pozwala mi na stworzenie więcej niż 4
partycji. Nieprzyjemne...
Po zainstalowaniu podstawy systemu, A1 uruchamia się ponownie i rozpoczyna się instalacja dodatkowych pakietów. Jest wiele pytań odnośnie instalacji kompletnego systemu. Oczywistym jest, że Debian nie jest systemem skierowanym do początkującego użytkownika. Podczas instalacji pojawiają się pewne błędy. Na szczęście, proces instalacji umożliwia ponowienie próby i błędy znikają. Jak komunikaty mówią - wygląda na to, że Debian nie jest doskonały.
Po kilku bólach głowy próbując zainstalować X-window, zainstalowałem UAE z kilkoma poleceniami. To jest ostatnia wersja (0.8.22), plik ROM 3.1 jest załączony. Uruchomiłem i pojawił się Workbench3.1. Ekran był trochę brzydki, ponieważ został uruchomiony w trybie ECS. Zmieniłem na AGA i przestawiłem kilka innych rzeczy. Byłem zaskoczony, gdy zobaczyłem, że UAE nie obsługuje poprawnie emulacji AGA i biblioteki bsdsocket.library. Tak więc jest gorszy niż WinUAE podczas gdy powinno być odwrotnie, jako że WinUAE oparty jest na wersji dla Linuksa. Na partycji Work, załączonej przez Eyetech, znalazłem program Scala MM300, WordWorth4SE i PPaint... Nie wiedziałem, że te programy są dodawane. Jednak było miło jak je zobaczyłem.
Debian jest instalowany z przydatnymi narzędziami: program pocztowy, procesor tekstu, arkusz kalkulacyjny, program prezentacyjny (tak, te programy czytają formaty .xls, .doc, i .ptt). Nowy bios (Uboot) i nowy kernel Debiana (2.4.21) zostały wydane po tym jak już otrzymałem swoją A1. Nowe wersje zainstalowałem z pomocą innych użytkowników A1, których można znaleźć na różnych forach i listach dyskusyjnych poświęconych A1. Jeszcze muszę zainstalować MacOnLinux, dzięki czemu będę mógł korzystać z MacOS-a (9 lub X) i w końcu Debian stanie się bardziej użyteczny.
Bawiłem się (i uczyłem) dużo wieloma poleceniami Linuksa, X-window i jego plikami konfiguracyjnymi, cfdiskiem i jego wadami. Mam teraz większe pojęcie czym jest AmigaOne, czym jest Debian i jak się czuję w tym środowisku. A1 wygląda dla mnie na godnego następcę Amigi. Wygląda na dobrze zrobioną, jest szybka, procesor G4 nie przegrzewa się (nie podłączyłem dwóch wiatraczków, które były dostarczone do mojej obudowy Anteca). Uboot ma wiele błędów, jak na przykład czasami problem z resetem z klawiatury - polecenie "reset" nie działa poprawnie... AmigaOne jest już w sprzedaży od kilku miesięcy i nie rozumiem dlaczego Eyetech nie dostarcza ulepszonej wersji. Oczywiście to nie są krytyczne problemy, ale martwią wszystkich użytkowników A1. Dobrym komercyjnym posunięciem byłoby w końcu podanie informacji o wszystkich znanych problemach, raport o stanie prac i co zostało poczynione w tej kwestii.
Debian podobny jest do wszystkich innych dystrybucji Linuxa. Wielu ludzi nad nim pracuje dzięki, czemu masz do dyspozycji wiele programów o podobnym dzialaniu: Kpackage, aptitude, apt-get, dselect. Zawsze myślalem że jest tylko jedena droga pisania programów: dobra droga. Dlaczego Ci deweloperzy nie mogą dostarczyć jednego rozwiązania? Teraz wiem, dlaczego nie mogłem stworzyć więcej niż 4 partycje. Tak jest, ponieważ Linux używa dla partycji tego samego pierwszorzędnego/logicznego układu jak Windows. Na szczęście w AmigaOS możemy tworzyć tysiąc partycji, bootowalnych lub nie. Naprawdę nie rozumiem jak Linux stał się taki sławny. Wyobrażam sobie jak dobrze może być przyjęty AmigaOS przez każdego (nawet przez fanów Linuksa), gdy będzie dostępny.
Pewnie chcesz wiedzieć czy istnieje? W Debianie z kernelem w wersji 2.4.19
miałem problemy podczas kopiowania dużych plików, ale teraz z kernelem 2.4.21
DMA jest włączone i nie ma już problemów. Zauważ, że prędkość szyny jest
ustawiona na 133 MHz (nie jak pozostały sprzęt). Uwierz mi, to jest szybko,
mój Debian wczytuje się w pełni (z X-window) w 30 sekund! Mam także wiele
wczytanych modułów: Apache, PHP, MySQL... Mogę sobie tylko wyobrazić, jak
bardzo szybki będzie AmigaOS 4.0 przy 933 MHz...
A więc tak, jestem szczęśliwy ponieważ to ta nowa Amiga jest prawdziwą Amigą. Szczególnie teraz, gdy AmigaOS 4.0 się na niej uruchamia...
Uwagi na temat pliku wideo dostępnego po kliknięciu na obrazek:
P.S.: Filmy są kiepskiej jakości i widać w nich przeskakiwanie klatek. Spowodowane jest to wolnym PC, na którym byłem zmuszony je zrobić (filmy zniknęły z miejsca gdzie się znajdowały tak więc obecnie nie są dostępne - przyp. redakcja).