Komentowana treść: Chaotic zwycięża na Assembly 2011
12.08.2011 09:13
[#31]
Re: Chaotic zwycięża na Assembly 2011
@MDW, post #27
Gdyby tekstury z takiego Rise czy Relic pokazać w normalnej ilości kolorów (takiej w jakiej były rysowane) i normalnej rozdzielczości to by się na to patrzeć nie dało.
MDW, ogólnie to masz sporo racji ale dziwię się, że akurat Ty piszesz coś takiego. Przecież dobrze wiesz, że te dema i ich tekstury wyglądały tak jak wyglądały dlatego, że były skrojone właśnie dla takiego sprzętu. Ty argumentujesz, że jakby ubrać dorosłego w ciuchy pięciolatka to by wyglądało śmiesznie. Jasne, że by wyglądało śmiesznie.
Tak nawiasem, to najlepsze teksturowanie imhhhhhhhhho ma "When We Ride On Our Enemies" Skarli. Wyzwanie potencjalnie jest zawsze. Jak ktoś zrobi to samo ale np.: w 2x większej rozdzielczości to jest to osiągnięcie. Niestety na Amidze już się tego nie robi, poza nielicznymi wyjątkami (np.: 4KB Ikadalawampu/Loonies, także w materii dźwiękowej - można sobie porównywać).
Ile można uprawiać taką odtwórczość i wałkować w kółko to samo. Świat poszedł dużo do przodu ludzie mają znacznie większą wiedzę.
Tak, tylko, że na scenie, jak zresztą w każdej dziedzinie ilościowo dominują amatorzy. Czy to dziwne, że każdy kto potrafi postawić kilka maźnięć myszką, ledwo wczytać sample do trackera albo zaprogramować prymitywne 3D pcha się na kompo? Dlatego wałkowanie tego samego na scenie było i będzie, jest to prawidłowe. Ale jeśli chcesz oceniać "osiągnięcia" to patrz na sam szczyt.
12.08.2011 09:22
[#32]
Re: Chaotic zwycięża na Assembly 2011
@Andrzej Drozd, post #28
A tak dodając...ogólnie newschoolowe dema bawią już tylko samych koderów.
No tak, dlatego 23.07.2011 całą noc Voyager katował nas i przybyłych do klubu gości nikogo nie bawiącymi produkcjami na bigscreenie. Pewnie po to aby zwiększyć cierpienie.
Pecety są za mocne i tworzy się na nich takie filmy jak Avatar. Tylko gdzie tam takim demom do Avatara?
Strzelasz stary porównaniami wyciągniętymi psu z pyska, które mają się nijak do faktów. Nikt (mający trochę oliwy w głowie) nie porównuje efektów filmowych do dem, bo mają się one tak do siebie jak skoki narciarskie do skoków o tyczce. Obie istnieją w swoich kategoriach i obie mają swoją rację bytu (trochę o tym samym pisał MDW porównując F1 do trabanta).
Oczywiście w rękach artystów.
Tak tak... argumenty typu "to jest prawdziwa sztuka" i "tylko dla artystów"... nikt tu nikomu nie daje licencji na to co jest sztuką, a co nie jest. I tak naprawdę wiekszość ludzi, którzy zabierają się za czynny udział w demoscenowaniu ma to w dupie czy to jest sztuka czy nie. Nigdy na scenie nie spotkałem ani jednej osoby która by o sobie powiedziała "jestem artystą!". To czysta demagogia. Scenę się robi i robią scenę ci którzy się na niej czynnie udzielają, a nie ci co mają "tyle do powiedzenia". Co nie znaczy, że rzeczowa dyskusja nie jest potrzebna, ale litości... rzeczowa!
12.08.2011 10:04
[#33]
Re: Chaotic zwycięża na Assembly 2011
@grg, post #30
HOŁDYS: tak naprawde idea sceny skonczyla sie wraz epoka komputerow 16 bitowych...???
grg: To nie Ty decydujesz co jest sceną i co się skończyło. Może jakaś Twoja wizja, Twojej sceny się skończyła. Scena istnieje póki są scenowcy i robią produkcje. Chcesz się z tym niezgodzić? Znajdź argumenty.
Będę trochę nudny, ale znowu zabrakło magicznego "moim zdaniem", które spuściłoby trochę pary z pierwszej wypowiedzi. Stąd i agresywna odpowiedź. Do zapamiętania, Hołdysie.
12.08.2011 10:20
[#35]
Re: Chaotic zwycięża na Assembly 2011
@grg, post #34
A ja wypraszam sobie insynuacje, że dorabiam jakąś agresję :D. Moim zdaniem wypowiedź "To nie Ty decydujesz co jest sceną i co się skończyło" bardzo łatwo może sprowokować do kolejnych, coraz mniej grzecznych odpowiedzi. Kropka.
P.S. Jeśli wolisz, zamień sobie "agresywna" na "stanowcza". Na pewno nie zamierzam się o to kłócić.
P.S. Jeśli wolisz, zamień sobie "agresywna" na "stanowcza". Na pewno nie zamierzam się o to kłócić.
12.08.2011 11:47
[#37]
Re: Chaotic zwycięża na Assembly 2011
@advantage, post #14
Zastanawiałem się... i doszedłem do wniosku, że tworzyć ciągle można. Słusznie zauważyliście, że od jakiegoś czasu efektu są wałkowane w kółko na różne sposoby. Zmiana jednej funkcji danej procedury, zmiana obiektów/dodawanie nowych głónie przez ich scalanie, zmiana tekstur, dodawanie/zmiana cieniowania na odbicie, zmiana stylizacji. Coś jakby klocki Lego dla zaawansowanych. Takie odnoszę wrażenie.
Gdyby zmienić jednak procedurę od podstaw, nie przez zmianę jedenej funkcji (np. zmianę tradycyjnego wypełniania figury na wypełnianie oddalonych od siebie punktów), ale przez stworzenie nowej, to możnaby uzyskać nowy, ciekawy wizualnie efekt (np. połączyć punkty o których pisałem liniami, których ruch byłby pochodną zdigitalizowanej postaci. Niech będzie puma :))
Można zadawać sobie pytanie po co w dzisiejszych czasach ta zabawa. Jest to wyzwanie. Podobne, a może nawet takie samo wyzwanie, jak tworzenie skomplikowanej gry na platformie o dużo lepszych parametrach. A sport to zdrowie. A scena to friendship. Jesteśmy po to, żeby tworzyć... i być szczęśliwi.
Gdyby zmienić jednak procedurę od podstaw, nie przez zmianę jedenej funkcji (np. zmianę tradycyjnego wypełniania figury na wypełnianie oddalonych od siebie punktów), ale przez stworzenie nowej, to możnaby uzyskać nowy, ciekawy wizualnie efekt (np. połączyć punkty o których pisałem liniami, których ruch byłby pochodną zdigitalizowanej postaci. Niech będzie puma :))
Można zadawać sobie pytanie po co w dzisiejszych czasach ta zabawa. Jest to wyzwanie. Podobne, a może nawet takie samo wyzwanie, jak tworzenie skomplikowanej gry na platformie o dużo lepszych parametrach. A sport to zdrowie. A scena to friendship. Jesteśmy po to, żeby tworzyć... i być szczęśliwi.
12.08.2011 15:26
[#41]
Re: Chaotic zwycięża na Assembly 2011
a pomyslec, ze demoscena zaczela sie od crackerskich interek przed gierkami i copy party :)
12.08.2011 22:29
[#44]
Re: Chaotic zwycięża na Assembly 2011
@HOŁDYS, post #43
Z tego co wiem z fragmentów filmu z poprzedniego roku na party pojawia się Sectrum, C64, Amiga. Dzisiaj ludzie mają po kilka sprzętów w domu, jeżdżą na party, nie jak dawniej pociągami, a samochodami. W bagażnikach nie ma już kilku zgrzewek piwa, jak dawniej, a mała kolekcja komputerów. Oczywiście, jest ten jeden sprzęt, do którego ma się największy sentyment, już nie "jeden, jedyny"
14.08.2011 23:16
[#46]
Re: Chaotic zwycięża na Assembly 2011
@wawul2, post #45
Większość monitorów CRT firmy Commodore
No bo co tu innego kupić? Sam do 1993 roku miałem przy Atari 64XE kolorowy monitor Commodore 1802 z przerobionym kablem i bardzo go sobie chwaliłem. Atari nie miało nic takiego w ofercie. Jak mi go wtedy kupili to prawie posikałem się z radości. A mały już wtedy nie byłem. :D Nie przypominam sobie żeby w dalszym życiu coś sprawiło mi większą radość niż wtedy ten monitor. Fakt, że warunki były dosyć specyficzne (oj bardzo) i byłem wtedy dosłownie gotowy zabić za taki sprzęt. Ale to historia na dłuższą opowieść i zaraz zrobiłby się offtopic. :)
Ostatnia edycja: 14.08.11 23:18:03
No bo co tu innego kupić? Sam do 1993 roku miałem przy Atari 64XE kolorowy monitor Commodore 1802 z przerobionym kablem i bardzo go sobie chwaliłem. Atari nie miało nic takiego w ofercie. Jak mi go wtedy kupili to prawie posikałem się z radości. A mały już wtedy nie byłem. :D Nie przypominam sobie żeby w dalszym życiu coś sprawiło mi większą radość niż wtedy ten monitor. Fakt, że warunki były dosyć specyficzne (oj bardzo) i byłem wtedy dosłownie gotowy zabić za taki sprzęt. Ale to historia na dłuższą opowieść i zaraz zrobiłby się offtopic. :)
Ostatnia edycja: 14.08.11 23:18:03
15.08.2011 04:17
[#47]
Re: Chaotic zwycięża na Assembly 2011
@MDW, post #46
Wiem, ze to byly dobre monitory. Tez mialem podobna historie, jak od znajomego w wieku 16 lat odkupilem takie cudo. Jaki ostry obraz! :) Nie to co a500 podlaczona do tv. Poczulo sie profesjonalizm, o radosci nie wspomne, ale to poza tematem ;) Doskonale Cie rozumiem. Obecnie do serwisu ktos mi przyniosl, bo nie mial co z tym zrobic monitor philipsa (wygladen prawie taki sam jak ten commodorowski), cos mi sie wydaje ze do amigi w sam raz, chyba kiedys byl jego test w MA. Moze podam model na forum, i sie komus przyda.