23.08.2004 11:08
[#1]
Gdzie Excess???!!!
Pare dni wstecz przegladalem sobie magi i tak to sobie uruchomilem Excessa #9. Pamietam niecaly rok temu odpalilem tego u siebie i czytajac wstepniaka panowie prosili o support, ktory chociaz w niewielkim stopniu otrzymali rowniez odemnie poniewaz uznalem ze mag ten powinien sie ukazywac nadal i juz jest ponad rok przerwy postanowilem wzniecic ducha sceny zeby kazdy kto szanuje ten mag niech przynajmniej komentarzem na forum ppa wesprza Bingera, Makaka, Cocha, Mcra, Corectora i innych.
PANOWIE POLACZCIE SIE PONOWNIE! DAJCIE JAKIS ODGLOS SCENIE I ZROBCIE TO DLA LUDU!
PANOWIE POLACZCIE SIE PONOWNIE! DAJCIE JAKIS ODGLOS SCENIE I ZROBCIE TO DLA LUDU!
23.08.2004 16:00
[#2]
Re: Gdzie Excess???!!!
@Lokaty, post #1
heh, oficjalnie powiem tak: prace nad excess'em #10 są wysoce zaawansowane, a nieoficjalnie: niestety, rzeczywistość jest taka, że prawdopodobieństwo wydania tak po prostu nowego Excessa jest bliska zeru, po prostu ludziom się nie chce pisać, gdyż czas zbierania supportu spowoduje, że cała rzecz będzie mocno przeterminowana. ale proszę nie płakać to nie koniec Excessa - nasze kolegium redakcyjne w tej chwili pracuje nad ideą i założeniami nowego projektu o nazwie Excess - on line ...
23.08.2004 17:03
[#3]
Re: Gdzie Excess???!!!
@mcr, post #2
Drogi mcr'rze nie chce niczyjego zdania podwazac, ale na lamach ostatniego wydanego numeru na swiatlo dzienne (#9:P) zarzekaliscie sie ze Excess jest amigowym magiem i takim pozostaje do konca, czyzby konkurencja wydajaca taboo on-line wplynela na wasze poglady i idee (no, chyba ze cosik pomylilem)? Czy nie lepiej wykorzystac czas na wbijanie komend html'a na rzecz amigowego excessa. Chcialem poruszyc ten temat na PPA poniewa duzo ludzi sie tu kreci i uznalem ze mogloby to przynajmniej was zdopingowac, no ale jak sam widzisz jak narazie nie ma oddzewu. Pozdrawiam i czekam na komentare.
24.08.2004 20:18
[#7]
Re: Gdzie Excess???!!!
@Lokaty, post #1
Witam i pozdrawiam wszystkich. Cóż ja mogę tutaj dodać? Raczej niewiele. Jak widać, idea klasycznych magów chyba całkiem upadła, choć naprawdę chciałbym nie mieć racji. Nie będę ukrywał, że sporą częścią winy można obarczyć Excess Staff, ale cóż robić, skoro tuż po wydaniu Ex9 redakcja niemal zupełnie się rozypała i w tej chwili chyba więcej palców ma jedna ręka niż znajdzie się osób gotowych wesprzeć Excessa.
A i wokół szara rzeczywistość skrzeczy. Ostatni scenowcy już rozsypują się ze starości, a dzisiejsza scena jest dokładnie taka jak to widać na pierwszy rzut oka. Soczystych szczegółów oszczędzę, by nie prowokować awantur, choć sam chętnie wygarnąłbym "co nieco" kilku osobom - i nie byłyby to zbyt cenzuralne słowa. Czasy są takie, że ludziom nie chce się już pisać publicystyki, wolą komentować i czuć się częścią tętniącej życiem wirtualnej społeczności. I może właśnie jest to pewien pomysł na reaktywację pewnej idei, choć w tej chwili raczej jest za wcześnie, by powiedzieć coś więcej. Zresztą gros zawartości Ex9 jest o wpływie Internetu na scenę, więc nie ma sensu się powtarzać.
Ale uważam że pomysł Mcra jest bardzo rozsądny i wcale nie zrywa z klasyką. To nawet może się udać, ale jak zwykle wszystko zweryfikuje życie :). W każdym razie chciałbym podziękować i jednocześnie przeprosić wszystkie osoby, które zrobiły i może jeszcze coś zrobią na rzecz numeru dziesiątego.
A i wokół szara rzeczywistość skrzeczy. Ostatni scenowcy już rozsypują się ze starości, a dzisiejsza scena jest dokładnie taka jak to widać na pierwszy rzut oka. Soczystych szczegółów oszczędzę, by nie prowokować awantur, choć sam chętnie wygarnąłbym "co nieco" kilku osobom - i nie byłyby to zbyt cenzuralne słowa. Czasy są takie, że ludziom nie chce się już pisać publicystyki, wolą komentować i czuć się częścią tętniącej życiem wirtualnej społeczności. I może właśnie jest to pewien pomysł na reaktywację pewnej idei, choć w tej chwili raczej jest za wcześnie, by powiedzieć coś więcej. Zresztą gros zawartości Ex9 jest o wpływie Internetu na scenę, więc nie ma sensu się powtarzać.
Ale uważam że pomysł Mcra jest bardzo rozsądny i wcale nie zrywa z klasyką. To nawet może się udać, ale jak zwykle wszystko zweryfikuje życie :). W każdym razie chciałbym podziękować i jednocześnie przeprosić wszystkie osoby, które zrobiły i może jeszcze coś zrobią na rzecz numeru dziesiątego.
27.08.2004 20:55
[#9]
Re: Gdzie Excess???!!!
@grain, post #8
Po prostu muszę na coś takiego przystać, bo sam już także nie widzę lepszego wyjścia. Przystaję też dlatego, że dalej w tym wszystkim (przynajmniej teoretycznie) jest miejsce na uwielbianą przeze mnie klasyczną formę magazynu na Amidze i po tylu miesiącach totalnego zastoju wreszcie jest jakaś nadzieja, że może będę miał go jeszcze z czego złożyć. Optymistą ja co prawda już od dawna nie jestem i zdaję sobie sprawę, że projekt może nie wypalić lub zupełnie zboczyć z pierwotnie wytyczonego kursu, ale skoro wreszcie jest pomysł wyjścia z impasu to warto coś zacząć robić. Bo jak się choćby nie spróbuje, to już na pewno nic z tego nie wyjdzie.
31.08.2004 22:06
[#12]
Re: Gdzie Excess???!!!
@Lokaty, post #1
Lokaty: Jakbym dostał jeszcze choć z kilka podobnych deklaracji, które w dodatku zaowocowałyby bardzo konkretnym wsparciem dla maga, to pewnie byłbym w siódmym niebie! Ale na razie dalej trochę czuję się jak ten szeryf z westernu "W samo południe". :)
Grain: Obyś tylko zobaczył te efekty, bo diabli wiedzą, kiedy będziesz mógł coś skomentować! :) Ja zaś bardzo chętnie zobaczyłbym wreszcie w akcji jakąś konkurencję do licha!
Grain: Obyś tylko zobaczył te efekty, bo diabli wiedzą, kiedy będziesz mógł coś skomentować! :) Ja zaś bardzo chętnie zobaczyłbym wreszcie w akcji jakąś konkurencję do licha!
01.09.2004 01:29
[#13]
Re: Gdzie Excess???!!!
@Binger, post #12
Ja zaś bardzo chętnie zobaczyłbym wreszcie w akcji jakąś konkurencję do licha!
ta, ja tez. ;] ogolnie nadal twierdze, ze wydawanie maga tylko polskojezycznego jest bez sensu. dzis mag powinien wygladac tak - 30 artkow w jezyku angileskim, ew. innym (polskim np.). I nie stawiac mi za wzor Gedana, bo to inne czasy byly. Do tego troche grafiki i muzyki. Texty natomiast najlepiej publicystyczne - tego mi najbardziej brakuje.
A co do maga onlajn... Podchodze do tego raczej bez emocji. Wiesz Binger, ze na mnie zawsze mozesz liczyc. Napiszesz maila, za jakies arty potrzebne - nie ma sprawy. Za jakis czas bede cos smazyl do EC (wydamy pod koniec roku, ew. na poczatku przyszlego), wiec cos Ex tez by moglo skapnac. Muzyke macie. :) Doskrobcie jeszcze troche artow i grafe i maga mozna wydawac! Excessowi po prostu zabraklo szumu medialnego i ludzie o nim zapomnieli.
ta, ja tez. ;] ogolnie nadal twierdze, ze wydawanie maga tylko polskojezycznego jest bez sensu. dzis mag powinien wygladac tak - 30 artkow w jezyku angileskim, ew. innym (polskim np.). I nie stawiac mi za wzor Gedana, bo to inne czasy byly. Do tego troche grafiki i muzyki. Texty natomiast najlepiej publicystyczne - tego mi najbardziej brakuje.
A co do maga onlajn... Podchodze do tego raczej bez emocji. Wiesz Binger, ze na mnie zawsze mozesz liczyc. Napiszesz maila, za jakies arty potrzebne - nie ma sprawy. Za jakis czas bede cos smazyl do EC (wydamy pod koniec roku, ew. na poczatku przyszlego), wiec cos Ex tez by moglo skapnac. Muzyke macie. :) Doskrobcie jeszcze troche artow i grafe i maga mozna wydawac! Excessowi po prostu zabraklo szumu medialnego i ludzie o nim zapomnieli.
01.09.2004 23:50
[#14]
Re: Gdzie Excess???!!!
@KAM_, post #13
Oj tak! Zdolność do wywoływania szumu medialnego to rzeczywiście była i dalej jest najsłabsza strona "Ex"-redakcji. Sam akurat nigdy nie uważałem siebie za osobę medialną, a nękanie ludzi i sępienie zupełnie nie leżą w mej naturze :) Zresztą żeby było śmieszniej, samo wyjście nr 9 było... zaskoczeniem dla redakcji! Wiem, że to dziwnie brzmi, ale kto ma jakieś niemiłe doświadczenia z pracy zespołowej, to pewnie wie, do jakich hec może dojść, gdy w finale prac nerwy są napięte na postronki, a atmosfera robi się tak gęsta, że czasem wystarczy zapalić zapałkę, by nastąpił wybuch 
Do maga "onlajn" rzeczywiście na razie nie ma sensu podchodzić z dużymi emocjami, bo i tak go nie ma. :) Ale może teoretycznie zawsze kogoś skusi możliwość szybkiej publikacji artków (które potem pojawią się w wersji klasycznej), bo magi teraz wychodzą najszybciej raz na rok - o ile w ogóle.
Zresztą od dawna chciałem, by Excess miał swoją własną stronę, choćby właśnie dla promocji i szumu medialnego!
Co do grafy, to nasz grafik już tak obłędnie dał pewnej tylnej części ciała, że zupełnie mnie to dobiło. :( Ale może czyta te słowa jakiś zdolny grafik, który chętnie zrobiłby coś dla idei?
W Polsce zawsze była silna tradycja magów polskojęzycznych, a nieliczne wyjątki potwierdzają regułę. Ale oczywiście bardzo chętnie przyjmę teksty anglojęzyczne, oby tylko w ogóle były jakieś artki! :)
Do maga "onlajn" rzeczywiście na razie nie ma sensu podchodzić z dużymi emocjami, bo i tak go nie ma. :) Ale może teoretycznie zawsze kogoś skusi możliwość szybkiej publikacji artków (które potem pojawią się w wersji klasycznej), bo magi teraz wychodzą najszybciej raz na rok - o ile w ogóle.
Zresztą od dawna chciałem, by Excess miał swoją własną stronę, choćby właśnie dla promocji i szumu medialnego!Co do grafy, to nasz grafik już tak obłędnie dał pewnej tylnej części ciała, że zupełnie mnie to dobiło. :( Ale może czyta te słowa jakiś zdolny grafik, który chętnie zrobiłby coś dla idei?
W Polsce zawsze była silna tradycja magów polskojęzycznych, a nieliczne wyjątki potwierdzają regułę. Ale oczywiście bardzo chętnie przyjmę teksty anglojęzyczne, oby tylko w ogóle były jakieś artki! :)