Aktualności Forum Graffiti Publicystyka Teleport
[#1] Największe marzenie dzisiaj...
...poza tym aby powstała wreszcie NatAmi, albo żeby Commodore wróciło do podstaw i zrozumiało o co come one... albo żebym obudził się ponownie w 1985 znowu młody to...

... chciałbym tylko jedno party na którym obejrzałbym pojedynek -

Kefrens - Sanity - Andromeda - Silents...

...w starych, najlepszych składach naturalnie.
[#2] Re: Największe marzenie dzisiaj...

@Duracel, post #1

[#3] Re: Największe marzenie dzisiaj...

@Duracel, post #1

[#4] Re: Największe marzenie dzisiaj...

@Duracel, post #1

[#5] Re: Największe marzenie dzisiaj...

@Duracel, post #1

3... 2... 1... Marty... cofamy się dalej... odpalaj De Loreana ;)
Najlepsze imprezki u Orzechowskiego ;)
[#6] Re: Największe marzenie dzisiaj...

@Duracel, post #1

i? wracamy do podstaw

Wiecie, że oni mają dzisiaj nowe kawałki? Mają mają :) Pięknie jest wierzyć i widzieć, że nie wszystko co z kiedyś... umarło na amen... i oni to wiedzą.
[#7] Re: Największe marzenie dzisiaj...

@Duracel, post #1

... chciałbym tylko jedno party na którym obejrzałbym pojedynek -

Kefrens - Sanity - Andromeda - Silents...

...w starych, najlepszych składach naturalnie.


Rozumiem, że jesli chodzi o Kefrens to masz na mysli następujcy skład: Razmo, Metallion, Promax, Icronite, Milkshake, Mellica, Detron, Nightlight, Maestro, R.W.O., S.L.L. itd?
Następny skład to już taki 'Kefrens Reaktywacja'. :)

Dlaczego The Silents?? Zamiast nich wolałbym zobaczyć w tym pojedynku Anarchy!!!
[#8] Re: Największe marzenie dzisiaj...

@Duracel, post #5

No z Farao to przegiąłeś... :)
[#9] Re: Największe marzenie dzisiaj...

@Duracel, post #6

FAJNE.Mam ochotę zrobić imprezę lata 90+
[#10] Re: Największe marzenie dzisiaj...

@AmiClassic, post #7

Obiektywnie rzecz biorąc pewnie masz rację, ale Silents miało kilka fajnych produkcji które podchodziły pod Kefrensów (nie przeglądałem składu ale tam właśnie może tkwić to podobieństwo).

Virago, Farao to tam wiesz... imprez było trochę, Amiga w tle, ja we wojsku... Sylwestra na taryfie zrobiłem, osób dużo było (jakieś 50, a zaprosiłem z... 15), wtedy modów trochę robiłem i Farao też mi tam krążyło po zwojach przez to :)

Kurcze, ale jeżeli chodzi o jakiegoś mentora i ideał to zawsze był nim dla mnie LizardKing mimo że dem specjalnie nie widziałem zbyt wiele z jego muzą... gościu chyba we wszystkich swoich modach używał tego samego zestawu sampli a robił niestworzone rzeczy...

proszę bardzo... pierwszy lepszy mod na YT po wpisaniu jego ksywki i wymiata :)
lizardking

lizardking2

Ostatnia aktualizacja: 24.06.2012 00:19:31 przez Duracel
[#11] Re: Największe marzenie dzisiaj...

@Duracel, post #2

Kasia

Straszna tandeta... ;)
[#12] Re: Największe marzenie dzisiaj...

@Duracel, post #10

Duracel przestań zapodawać takie mody bo dostaje doła że jestem już taki stary piękne to były czasy.
[#13] Re: Największe marzenie dzisiaj...

@vegeta, post #12

aaaaa tam :) Nie cyferki robią człowieka starego tylko to w jakiej jesteś formie, jak się czujesz także głowa do góry OK
[#14] Re: Największe marzenie dzisiaj...

@Andrzej Drozd, post #11

1:16 te kocie ruchy OK
[#15] Re: Największe marzenie dzisiaj...

@parallax, post #14

No teraz jakoś już takie te ruchy innawe są w teledyskach :)
[#16] Re: Największe marzenie dzisiaj...

@Duracel, post #1

Zarezerwuj sobie czas po Amiwawa na podróż na Revision, spakuj się i jedź na porządne party, gdzie czuć ducha sceny i ogólnie jest super. Co lepsze możesz swoich bohaterów tam spotkać i pogadać, bo to bardzo mili ludzie.
Pozdrawiam
[#17] Re: Największe marzenie dzisiaj...

@neuroup, post #16

Chyba pierwszy twój wpis widzę na PPA :) A już sobie pomyślałem, że nie istniejesz ;) Ty już nie wybiegaj w przyszłość po AmiWaWa tylko skup się na AmiWaWie następnej bo już Ci nie odpuszczę jak w tym roku ;)))

Co do wyjazdów na inne spotkania jest problem ze względu na dzieciaki i rodzinę, ale zobaczymy. Rok temu udało się nad j. Białe pojechać na zlot, w tym roku raczej tylko AmiWAWA.
[#18] Re: Największe marzenie dzisiaj...

@Duracel, post #17

Nie bój się!! Już zacząłem trenować na Amidze !!! Tak z Lionem myśleliśmy, że tak przeżywałeś porażkę, że teraz będziesz chciał się mocno zrewanżować, więc my też musimy się przygotować na to, że za rok będzie trudniej i nikt nie da się nabrać, że ten koleś co tu przyszedł to tylko potrzymać Joystick bo brakuje do 16 :)

Wracając do tematu. Słuchaj Revision w tym roku mnie przeraziło, bo to strasznie daleko [pod granicą z Francją] Jakby nie patrzeć to minimum dwa dni podróży na dwóch kierowców. Ale!!!!!!
Teraz mamy nową rzeczywistość. Autostrada jest aż do granicy i w lipcu rusza na pełnych obrotach lotnisko Modlin, więc w 2013 będą nowe możliwości transportowe. Zawsze możesz na jeden dzień wpaść na party i zobaczyć sobie demo compo amigowe. Tam naprawdę jest inny klimat niż na jakimkolwiek polskim party. Zasadnicza różnica polega na tym, że u nas scena to hobby a na zachodzie to lifestyle i oni[ci starzy scenowcy] przychodzą na party z dziećmi. Jakbyś zobaczył jak na co dzień wyglądają kolesie z TBL to szok nie schodziłby z twojej twarzy przez długie tygodnie. Albo zobaczyć prototyp Commodore 256 i obejrzeć demko na ten komputer.

Scena z party:
Insert[grafik na Atari] usiadł przy C-64 i joystickiem wysmażył logo grupy. Kolesie w szoku i mówią do niego, żeby mógł więcej robić takiej grafy jak potrafi. Insert na to, że nie ma ani Joysticka ani tym bardziej C-64. Po 5 minutach Niemiecki scenowiec otwiera bagażnik swojego Mercedesa i mówi do nas bierzcie ile(C-64) chcecie :)
[#19] Re: Największe marzenie dzisiaj...

@neuroup, post #18

No ale zeby odpalać Deloreana w przeszlosc? Nie wolał byś wtedy wskoczyć w dzisiejsze czasy? Na jednej karcie SD masz cała kolekcje scenowych produkcji, nie musisz wozić dyskietek tylko sciągasz jezeli wiesz co, no a zamiast dem ogladasz streamy na YouTubie.
Masz rację, wtedy byly czasy :)
Wazne aby sobie czyms te lukę po scenie wypelnic, bo inaczej zawsze bedzie sie tesknic.
[#20] Re: Największe marzenie dzisiaj...

@neuroup, post #18

neuro, my z Westernem mieliśmy dokładnie odwrotne wrażenie :) My sadziliśmy, że to dla Ciebie olbrzymie przeżycie żeś nas pokonał, a pamiętaliśmy przecież też jak przeżywałeś dwa lata wcześniej.

Nie chcę żebyś mnie źle zrozumiał i nie to, że się tłumaczę i chcę umniejszyć Twój sukces, ale wierz czy nie to miałem bardzo wysokie ciśnienie wtedy od tygodnia i jak lekarz zobaczył wykres mojego holtera ciśnieniowego to pobladł. Na szczęście w tej chwili ciśnienie unormowałem. Wtedy mało mi łba nie rozerwało, ale AmiWawa nie chciałem przepuścić.

No i mam nadzieję, że nie zapominasz o wyniku naszej potyczki tamtego dnia w fazie grupowej ;)

Co do przegranej ogólnie to najbardziej mi było żal mojego syna, bo myślał, że skończy się jak zwykle, miał chrapkę na jeden z joysticków będących nagrodami i go zawiodłem. Western też miał do mnie chyba pretensje, ale sam się nawalił w czasie rozgrywek i nawet z grupy nie wyszedł.

Co do party, to ostatnie duże party na jakim byłem to było Intel Outside w 95 bodaj. Teraz też bym z miłą checią pojechał na coś takiego, ale życie dojrzałe jest jak przymałe prześcieradło, gdzie nie naciągniesz tam w innym miejscu brakuje ;)

Zobaczymy jeszcze. Narazie przymierzamy się z Westernem na party atarowskie we wrześniu.
[#21] Re: Największe marzenie dzisiaj...

@Kagaster, post #19

Kagaster, mieć możliwość wybiec w przyszłość to z pewnością coś podniecającego i fascynującego, ale jednak biorąc pod uwagę sens i przebieg życia, to jednak cofanie się w przeszłość i możliwość spojrzenia na wszystko z perspektywy doświadczenia i świadomości co jest/było wartościowe to coś niesamowitego.
[#22] Re: Największe marzenie dzisiaj...

@Duracel, post #1

[#23] Re: Największe marzenie dzisiaj...

@Duracel, post #20

Dobra dobra. Naszym też dach przeszkadzał i dlatego umierali w drugiej połowie :) Za rok przyjadę jeszcze wcześniej i będę od samego początku losowania, bo jakiegoś wyjątkowego pecha miałem co do grupy :)
Co do podróżowania w czasie.
Ja raz słyszałem taką opowieść, która z perspektywy czasu można nawet nazwać teraz legendą... :)
Kazik z Anadune opowiadał mi jak był na The Party i że podczas ogłaszania wyników, któraś z legendarnych grup amigowych wiedząc, że nie zdobyli pierwszego miejsca, wstali i wyszli bo byli tak rozczarowani.

A jeszcze cofając się w czasie chciałbym zobaczyć jak to kiedyś w Polsce scena była undergroundowa i pełna życia, bo jak ja wchodziłem na scene w 97 roku to pierwsze co usłyszałem, że scena umarła[bo było tylko 1200 osób] i że teraz to komercja i skończył się underground :D

Pozdrawiam
[#24] Re: Największe marzenie dzisiaj...

@Duracel, post #1

[#25] Re: Największe marzenie dzisiaj...

@jubi, post #24

A tutaj taki mały rarytas :)
Ponad godziny film z party w 1990 roku, zrobiony przez Anarchy :)
Czego więcej chcieć ?

http://www.youtube.com/watch?v=TCZm45tJ2D4&feature=youtu.be
[#26] Re: Największe marzenie dzisiaj...

@neuroup, post #25

ale fryzury, dzinsy i koszule maja chlopaki, lata 80 w pelni :). extra filmik. klimat szkoly :).

Ostatnia aktualizacja: 25.06.2012 22:28:45 przez gx
[#27] Re: Największe marzenie dzisiaj...

@neuroup, post #25

Haha, dresy z "kreszu" rządzą OK. Jeśli jeszcze ktoś ma jakieś kompleksy względem zachodu, to ten film
powinien go wyleczyć. Swoją drogą to dziwna ta formuła party, gdyby nie piwo w łapkach to bym pomyślał
że to giełda komputerowa.
[#28] Re: Największe marzenie dzisiaj...

@Radek_Cz, post #27

gdyby nie piwo w łapkach to bym pomyślał
że to giełda komputerowa


nie bez powodu niektore party nazywano wtedy copy-party :).

Haha, dresy z "kreszu" rządzą


jak owczesnie w PL, bluzy z kreszu ala bulgarskie (zapomnialem nazwy) i spodnie dzins prawie jak pyramydy
[#29] Re: Największe marzenie dzisiaj...

@neuroup, post #25

To teraz już wiem skąd AS wziął pianino stojące w DK na AmiWawa ;) Grunt to dbałość o odtwarzanie retroklimatu ;)
Na stronie SCENA.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem