[#8]
Re: Amiga - biegnacy kon - muzyka
@selur,
post #3
Dokladnie to!!! Wielkie dzieki!!!
Prince of Persia byla pierwsza gra w ktorej zobaczylem ta animacje. Dodany crack rowniez pozwalal na usuniecie 60-siecio minutowego limitu czasowego na gre.
Jeżeli chodzi o gry i ich kopiowanie/crackowanie to jesli dobrze pamietam przed 1992/93 rokiem prawo bylo bardzo rozmyte. Prawa autorskie oczywiscie instnialy ale praktycznie kazdy sklep komputerowy na pomorzu otwarcie sprzedawal dyskietki z grami masowo kopiowanymi w cenie od 10,000-40,000 zlotych za dysk, w zaleznosci czy ktoś miał wlasne dyski czy nie. W 1993 roku zaczela sie prawdziwa nagonka na piratow, i sprzedasz kopiowanych gier istniala "spod lady".
Oryginalne gry to był calkowicie inny swiat, sam posiadałem kilka (Operational Stealth ze swoja super ksiazeczka z kodem dostepu dawalo dziecku szanse czuc sie jak prawdziwy James Bond, err John Glames) ale to przewaznie byly prezenty od doroslych na jakas szcegolna okolicznosc. Wymiana gier z kolegami z podstawowki i wyczekiwanie na ostatni dzwonek jest jednym z moich ulubionych wspomnien z lat 90-tych i jest mi naprawde smutno ze nasze dzieci nigdy tego nie doswiadcza. Czasami sie zapraszalo kilka osob z podworka i jak gra byla dobra (Another World, Flashback, Lost Vikings, setki innych) to sie siedzialo do nocy i gralo po koleji i inni z ciekawoscia patrzyli w ekran, a jak gra byla na kilka osob to o spaniu mozna bylo zapmniec, i przewaznie rodzicie w koncu musieli wkroczyc do akcji.
Ostatnia aktualizacja: 28.09.2012 17:45:32 przez conanav