@Andrzej Drozd, post #1
@Andrzej Drozd, post #1
@Andrzej Drozd, post #1
@Andrzej Drozd, post #6
@mccnex, post #8
@Andrzej Drozd, post #9
@mccnex, post #10
W trackerze caly szkopul tkwi we wlasciwym dobraniu sampli i tu chodzi mi przede wszystkim o wlasciwe ich zestrojenie, bo potem robi sie balagan, wiesz o co chodzi. Zeby uzyskac np. D stosujesz raz C, raz F#, a innym razem B - i potem patrzac na patterny masz piekny chaos No i jak nie stroi to co to za muzyka, wiadomo.
Mam u siebie karte 16-bit w Amidze (Prelude, ztcp tez masz 16bit), do ktorej na stale do wejscia mam podpiete wyjscie z syntha, tak, ze w razie potrzeby, po pierwsze, moge sobie na zywo pograc razem z tym co juz zrobilem w PT i ulozyc jakas dodatkowa melodyjke albo bassline, a potem tylko przelozyc to na zapis trackerowy, a po drugie latwo zestroic sample za pomoca funkcji RESAMPLE w oknie SAMPLERa (mowie tu w odniesieniu do wersji 3.62, IMHO the best) i potem FINE TUNE (gdzie jeden polton jest podzielony na 8 kroczkow po kilkaset Hz, nie pamietam dokladnej wartosci, bo i tak biore to "na ucho". To duza pomoc i jakis pomost pomiedzy programistycznym sposobem pisania muzy na trackerze a rzeczywistym graniem na instrumencie.
Dodatkowo, jak podchodzisz od strony klawisza polecam korzystanie z funkcji MIDI w Protrackerze 2.x, a dokladnie w wersji 2.3D kompatybilnej z kazda Amiga od A500 po A4000 (m. in. AGA fix). Oczywiscie bez interfejsu MIDI sie tu nie obejdzie, ale zakladam, ze jako muzyk od dawna masz go w swojej stajni
Podstawa jest znajomosc komend i tzw. trickow z ich uzyciem. Poczytaj sobie artykuly Mr. Roota lub Extenda z MA, jako wprowadzenie, a reszte juz bedziesz musial wykombinowac sam. Dobra szkola jest analiza modulow uznanych muzykow, ale to oczywista oczywistosc
Duzo zabawy z tym, ale jak dojdziesz do jakiejs wprawy to potem temacik sie rozjasnia.
W ogole to kopsnij do mnie pustego maila - odesle Ci troche materialow do Protrackera, m. in. paczuszke sampli wlasnej roboty, niewielka, ale dosc tresciwa, no i przede wszystkim zestrojona. Mam tu na statku dosc wolny net, wiec za duzo i tak nie moge wyslac, ale zawsze cos.
No ale moze znajdzie sie chwila, zeby na 15 sierpnia sie wyrobic z jakims modulkiem 99kB, zobaczymy.
@mccnex, post #8
@Andrzej Drozd, post #13
@F7sus4, post #16
@F7sus4, post #19
@Mayolika, post #23
@Andrzej Drozd, post #24
Strojenie odbywa się na zasadzie "braku falowania" dźwięków. Jeżeli nie falują, to są dostrojone. Jednak ręczne strojenie zawsze daje 10% rozbieżność.
@F7sus4, post #25
Blad przy strojeniu instrumentu dowolna technika wynika jedynie z bledu po stronie czlowieka.
Z drugiej strony, sa i osoby, ktore nie potrafia w trackerze zapisac melodii nie majac nastrojonych wszystkich instrumentow na jedna nute. We wspolczesnych trackerach do dyspozycji jest base note transpose, w Protrackerze - nie. Zna sie i "weteranow", ktorzy (o zgrozo dla probkowania sampli!) ratowali sie resamplingiem. Potrzeba matka wynalazkow itd.
Mam pytanie, czy to umowne 10% liczone przez Ciebie jest jako 1/10 skoku od wektora do wektora, jednego pelnego dzwieku gamy, sekundy malej, czy jakiej jednostki? W zaleznosci od tego, bedzie to zupelnie rozny blad.
@Andrzej Drozd, post #26
Gitara nigdy nie będzie instrumentem idealnie strojącym (...) niektórzy muzycy używają nawet elektronicznych urządzeń dostrajających
Długi czas resamplowałem sample aby zabrzmiały bez Finetune. (...) Oczywiście to nie ważne czy sampel jest w czystym C, D lub A
@Andrzej Drozd, post #1
@zeter, post #28