Tak to ten sam ASL. Ciekawe, że nigdy nie chciał się podpisywać imieniem i nazwiskiem (wyraźnie sobie to zaznaczył w przypadku "Rycerzy Mroku". Chociaż gdy się poszuka (np. na YouTube czy commodorkowych stronach) to można znaleźć jego imię i nazwisko.
Nie miałem z nim kontaktu w XXI wieku. Ale teraz tak sobie chodzę po sieci i znajduję ślady, że pisał jeszcze nawet w 2003 roku jakieś teksty do magów dla C64, a nawet w 2007 jeszcze jakiegoś SIDa zrobił. Pomimo tego, że bardzo lubił Amigę to nigdy nie przestał być commodorowcem.
Nie bywam zbyt często w rodzinnej Legnicy ale zawsze gdy przejeżdżałem jego ulicą to miałem wielką ochotę zobaczyć czy jeszcze tam mieszka, co u niego słychać.
Na Amigę wystawiał jakieś raytracingi na party w II połowie lat 90. Na pewno coś robił w Pro Trackerze ale nie wystawiał. Pamiętam, że to on pokazał mi Symphonie Pro. Chyba brakowało mu filtrów SIDa, bo uwielbiał je.
Gdzieś w świecie powinna być jeszcze ich gra pt. "WallBall" na A500. On tam chyba robił grafikę. Widziałem ją ponad 20 lat temu. Była skończona ale nigdy nie została wydana i nie wiem czy gdzieś istnieje. Taki jakby Arkanoid ale futurystyczny z dziwny,i zasadami. Nie bardzo już pamiętam.
Kiedyś przyniósł mi trochę wyrenderowanej grafiki i namawiał żeby robić z tego kosmiczną strzelaninę na A500. To było pod koniec lat 90. Zawsze się zastanawiałem dlaczego sam nie chce pisać. Na C64 kodował bardzo dobrze i wraz z Rico/Nipson robili bardzo fajne rzeczy. A na Amidze jakoś nie chciał pomimo tego, że na pewno dałby radę.
On generalnie był pomysłowym człowiekiem. Pamiętam, że potrzebowałem nazw broni do tej naszej nieszczęsnej drugiej gry ("Miasto Śmierci"). Ale musiały to być 5-literowe nazwy, bo tak mi pasowało. Nie mogłem ani jednej nazwy wymyślić. Powiedziałem mu o tym, a on następnego dnia przyniósł kartę z 10 propozycjami. 5 wykorzystałem. :)
W 1996 na C64 robił razem z Rico jeszcze grę "Rigor", która też nigdy nie została ukończona. Była mocno inspirowana amigowymi tunelami ze Stardust:
https://youtu.be/SK1-79ZwmOA
To wszystko są drobiazgi, bzdurki, szczegóły o zerowym znaczeniu. Ale jakoś tak dzisiaj, w związku z tą wiadomością, zacząłem kopać w przeszłości i mi się na sentymenty zebrało.
Serio chciało Ci się grać w "Rycerze Mroku"?
Tam grywalność jest taka... dyskusyjna.
Ostatnia aktualizacja: 13.07.2021 23:23:01 przez MDW