Jeżeli kiedykolwiek zastanawiałeś się, która amigowa gra poruszająca tematykę boksu jest najlepsza, z przyjemnością informuję, że w mojej ocenie właśnie ta. "4D Sports Boxing" posiada prawie wszystkie elementy, których komputerowy amator boksu szuka.
Seria "4D", stworzona przez Mindscape, składa się z trzech gier: "4D Sports Driving", "4D Sports Boxing" oraz "4D Sports Tennis" (ostatnia niestety niedostępna na Amigę, ale na otarcie łez jest rewelacyjny "Advantage Tennis"). Moim zdaniem każda z nich posiada swój własny styl i swój własny magnes, który przyciąga graczy. I nie chodzi tutaj o super grafikę czy efekty dźwiękowe. Chodzi o satysfakcję jaką te gry oferują. I nawet dla kogoś takiego jak ja, który uważa, że boks to najgłupszy sport, jaki człowiek mógł wymyślić, "4D Sports Boxing" wciąga jak diabli. Ciekawe jednak, że nie do tego stopnia, abym od razu zapisał się do klubu bokserskiego lub ślęczał przed telewizorem do wczesnych godzin porannych tylko po to, aby obejrzeć "gwiazdy wieczoru", które oklepują się po twarzach. Też nie do tego stopnia, abym w ogóle zmienił zdanie o tej dyscyplinie sportu.
"4D Sports Boxing" pozwala wcielić się w rolę zawodowego boksera i prowadzić jego karierę przez życie ciągłych walk na ringu. Na początek możemy "zbudować" samego siebie określając naszą płeć, budowę ciała (wzrost, waga), ustalając czy jesteśmy lewo-, czy praworęczny oraz z gotowego zestawu twarzy wybrać tę, która najbardziej przypomina nas samych. Oczywiście możemy stworzyć również każdą inną postać, która odpowiada naszemu ideałowi lub po prostu radzi sobie z naszymi kompleksami (otyli mogą stworzyć siebie szczupłego niczym kij od szczotki, a szczupli nabrać nieco masy). Tak czy owak, wykreowany bokser trafia do bazy wszystkich "żywych" zawodników, którzy mogą wziąć udział w walkach (można więc prowadzić równolegle kilka karier bokserskich, choć niektórzy, w dobie najnowszych gier, nazwaliby to profilami). Na początku nasz bokser jest klasyfikowany na najniższej pozycji w rankingu, ale to wszystko może się zmienić po każdej kolejnej rozegranej walce. Do wyboru mamy 50 bokserów sterowanych przez komputer. Każdego z nich, podobnie zresztą jak i nas, określa zestaw czterech wskaźników oraz podana jest gaża, o jaką zwiększy się nasze konto po zwycięstwie. Oczywiście absurdem byłoby, gdyby nasz początkujący, niewyszkolony bokser od razu rzucił się na mistrza. Mamy możliwość stoczenia walki z bokserem, który znajduje się maksymalnie o trzy miejsca wyżej w klasyfikacji (po pokonaniu go, zajmujemy jego miejsce w rankingu). Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, aby zmierzyć się z którymś znajdującym się niżej (oczywiście po pokonaniu słabszego zawodnika nie spadamy w tabeli). Po zarezerwowaniu pojedynku przychodzi czas na trening. Tutaj możemy zdecydować, na który element będziemy kładli największy nacisk: szybkość, siła czy wytrzymałość. Niezależnie od naszego wyboru zawsze zwiększa się wskaźnik czwarty - ogólny.
Czas na walkę. Bokserzy stoją w narożnikach, gong... i zaczęło się. Na początku będzie trzeba nauczyć się sterowania bokserem (służy do tego tryb treningowy) i umiejętnego odczytywania wskaźników widocznych na ekranie. Wskaźnik pierwszy to "trzymanie się na nogach". Jeżeli spadnie do zera, bokser upada na deski. Wskaźnik ten odpowiednio się regeneruje. Druga kreska odpowiada za zmęczenie boksera. Jeżeli jest on bliski zera, bokser będzie miał kłopoty z zadawaniem ciosów. Wskaźnik ten maleje wraz z zadawaniem ciosów "w powietrze" lub blokowanych. Ostatni to ogólna wytrzymałość boksera. Ten wskaźnik nie podlega regeneracji i pokazuje, jak długo bokser jeszcze wytrzyma. Jeżeli spadnie do zera, nie ma możliwości podniesienia się z desek.
Garnitur ciosów, które możemy wyparować w przeciwnika jest całkiem spory. Uderzenia podwójne, pod gardę, hak, w twarz, w korpus. Jest w czym wybierać. Bokserzy poruszają się szybko i płynnie (choć to zależy od procesora w jaki jest wyposażona nasza Amiga). W tym momencie z pewnością dostrzeżecie jak nie bez znaczenia pozostają fizyczne atrybuty bokserów. Bokserzy wyraźnie wyżsi lub wyraźnie tężsi będą mieli łatwiej lub trudniej, w zależności od tego, kto będzie przeciwnikiem. Nawet walka zawodnika praworęcznego z leworęcznym będzie się niesamowicie różnić od tego, gdyby walkę stoczyli bokserzy władający tą samą ręką!
W trybie kariery każda walka trwa odpowiednią liczbę rund (nie mamy na to wpływu). Na początku są to trzy, a wraz z naszym zaawansowaniem będzie ich coraz więcej. Pomiędzy rundami możemy poobserwować ekrany statystyk i dowiedzieć się z nich ile zadaliśmy ciosów, ile z nich było celnych, ile razy przeciwnika znokautowaliśmy. To wszystko ma wpływ na ogólną ocenę i punktację, która, o ile wcześniej nie będzie nokautu, zadecyduje o zwycięzcy. Jak w każdej walce, jest to czynnik bardzo względny i zapewne nie raz się zdarzy, że któryś z bokserów zostanie skrzywdzony niesprawiedliwą decyzją, ale tak to już bywa. Dlatego zawsze lepiej dążyć do nokautu. Pamiętaj, że niezależnie od stanu fizycznego zawodnika, trzykrotne przywitanie z deskami w trakcie jednej rundy oznacza nokaut techniczny.
Podobnie jak pozostałe gry serii, "4D Sports Boxing" stworzona została w środowisku wektorowym. Są zwolennicy i przeciwnicy takiego rozwiązania. Ja zaliczam się do tych pierwszych. Dzięki temu gra jest szybka (na odpowiednim procesorze) i dokładna (odwzorowania atrybutów bokserów). Posiada funkcję zmiany kamer (walkę toczymy z poziomu obserwatora ringu lub z widoku oczu boksera), możliwość zapisywania przebiegu walki. Wszystko to właśnie dzięki silnikowi 3D. Grafika stworzona przy jego pomocy nie jest majstersztykiem, ale zapewniam, że po dwóch walkach nie będzie to miało znaczenia. Wszystko może nie jest piękne, ale dokładne. W końcu chyba bardziej istotne jest to, że bokser jest wysoki (lub nie) i napakowany (lub nie), niż to, że ma niebieskie oczy i zarost (choć akurat takie elementy są w grze uwzględnione). Grafika w grze to jednak nie tylko wektory. Sam ring, jak widać na obrazkach, nie wygląda brzydko, a dodatkowo mamy takie elementy, jak animacje przed walką, jak i po niej.
"4D Sports Boxing" na tle innych gier bokserskich wypada wprost rewelacyjnie. Konwersja na Amigę nie ucierpiała prawie w ogóle, gra jest nadal wciągająca i naprawdę pozwala wczuć się w wydarzenia na ekranie. "Ladies and Gentlemen" wypowiadane przez spikera, czy też głos odliczającego sędziego są tak charakterystyczne, że już na zawsze pozostaną w Waszej pamięci. Podobnie zresztą, jak i ta gra. Jeżeli szukasz dobrej gry dotyczącej boksu, lepszej na pewno nie znajdziesz.
Gra zajmuje dwie dyskietki. Posiada własne narzędzie instalujące ją na dysk twardy, ale obsługuje ją również WHDLoad.
4D Sports Boxing - Mindscape 1991 | ||||
80 | 2 | |||
70 | ECS, 1 MB | |||
95 | ||||