Na Amigę pojawiło się sporo tytułów, które umożliwiają nam pograć w tenis. Jedne są lepsze, inne gorsze. Moim faworytem od zawsze był "4D Advantage Tennis". Niestety, dyski z grą gdzieś straciłem i postanowiłem poszukać jakiegoś "zastępstwa". Znalazłem pozycję "Tennis Cup II" wydaną przez firmę Loriciel. Daleko mu do mojego faworyta ze stajni Infogrames, ale jak się nie ma co się lubi...
Jak na lata, w których gra została wydana (rok 1992), przedstawia się ona dobrze. Została dopracowana i przemyślana. Widać to już od razu po uruchomieniu. Zamiast standardowego menu, w którym możemy dokonać ustawień gry, znajdujemy coś zupełnie innego. Rozpoczynamy grę w holu nowoczesnego ośrodka sportowego, w którym przechodząc do odpowiednich drzwi lub monitora możemy wybrać tryb rozgrywki. Na monitorze najbardziej na prawo (DEMO) możemy obejrzeć krótką lekcję gry w tenisa. Kolejnym naszym krokiem powinien być trening. W tym celu należy skierować się do drzwi oddalonych najbardziej na lewo. Tutaj będziemy mogli nabrać wprawy w operowaniu rakietą. Po serii piłek podanych przez trzy automaty, zostanie wyświetlona statystyka skuteczności naszych uderzeń.
Spoglądając w monitor MENU możemy dokonać ustawień gry. Wybór jest dosyć spory. Ustalamy praktycznie wszystkie możliwe parametry gry, począwszy od ilości setów, szybkości gry, rodzaju nawierzchni, obecności sędziów, trybu gry, poprzez charakterystykę partnera, aż do debla, a skończywszy na przedstawieniu potencjalnych możliwości naszego przeciwnika. Tak więc, praktycznie wszystko możemy dopasować do naszych umiejętności i chęci. Warto jeszcze wspomnieć, że możemy ustawić także ilość i rodzaj imprez, które będziemy rozgrywać w trakcie całego sezonu. Ustawienia możemy zapisać na dysk, aby za każdym razem nie musieć wszystkiego ustawiać od nowa.
Po czasochłonnych zabiegach przygotowawczych możemy wreszcie rozpocząć właściwą grę. Przechodzimy zatem przez szklane drzwi z napisem GAME. Przed samym meczem pozostaje nam jeszcze sportowy gest - przyjacielski uścisk dłoni, po którym nastąpią właściwe zmagania na korcie. Widok na kort odbywa się zza pleców naszego zawodnika. Możemy nim poruszać się po całej naszej połowie, podbiegać do siatki czy też bocznych band. W lewym górnym rogu znajduje się schematyczna mapa kortu z zaznaczonym położeniem zawodników oraz lecącej piłki. Jest ona niezwykle cenna, gdyż perspektywiczny widok kortu nie raz sprawi, że piłka wyda nam się bliżej (lub dalej) niż w rzeczywistości. To oczywiście zaowocuje nietrafieniem i stratą punktu.
W samej rozgrywce najważniejszy jest refleks, wytrzymały joystick, a także opanowanie oraz umiejętność kontroli nad zawodnikiem i rakietą. Te ostatnie oczywiście zdobyć możemy na treningach. Od wyniku meczu zależy pozycja, jaką zajmiemy w rankingu zawodników i to, czy następnym razem po drugiej stronie siatki zobaczymy tenisową sławę, czy też początkującego żółtodzioba takiego jak my. Warto zaznaczyć, że podczas gry przeciwnicy dopasowują się do naszych umiejętności.
Gra "Tennis Cup II" to gra dobra, zarówno pod względem technicznych jak i rozrywkowym. Grafika w grze jest kolorowa i dokładna. Animacja postaci również. Przyczepić można się jedynie do przesuwu ekranu. Jest on bardzo skokowy. Niemniej sytuacje, w których musimy go oglądać nie zdarzają się często. Efekty dźwiękowe brzmią bardzo realistycznie, podobnie jak i głos komentatora przekazującego informacje dotyczące wyniku meczu. Zróżnicowane reakcje publiczności, zależne od sytuacji na korcie również nadają grze kolorytu.
Podsumowując, "Tennis Cup II" to pozycja na długie, zimowe wieczory. Idealnie sprawdza się, gdy za oknem mróz i śnieg, a my tęsknimy za latem i wypadem na kort. Chociaż dla tych, którzy nie lubią/nie umieją grać w tenisa, również może być pozycją interesującą i wartą spędzenia odrobiny czasu, aby rozegrać kilka pojedynków.
Grę można zainstalować na dysku twardym przy pomocy instalera dostępnego na stronie WHDLoad.
Tennis Cup 2 - Loriciel 1992 | ||||
90 | 2 | |||
85 | ECS | |||
70 | ||||