"They're Creepy And They're Kooky, Mysterious And Spooky, They're All Together Ooky, The Addams Family."

Tymi, wyśpiewywanymi słowami, w rytm charakterystycznej muzyki, rozpoczynał się serial, który był emitowany w USA w latach 60-tych. Powstał na bazie komiksu autorstwa Charlesa Samuela Addamsa. Opowiadał losy pewnej fikcyjnej rodziny, której członkowie byli masochistami, sadystami i potworami, zamieszkującymi ogromny, zapuszczony dwór na bagnach. Cały dom wypełniony był pułapkami, ukrytymi przejściami i narzędziami tortur. Wbrew pozorom historie rodziny Addamsów nie były horrorami, lecz ich parodiami. Mnóstwo czarnego humoru i zabawnych scen sprawiało, że przerażająca rodzinka, zamiast straszyć, bawiła. Na bazie komiksów oraz serialu powstawały bajki animowane i filmy, a także, co nas powinno interesować najbardziej, gry komputerowe. Łącznie było ich pięć, przy czym niektóre wersje tych samych tytułów znacząco się różniły czyniąc z nich kolejne odmiany. Tak było właśnie z bohaterką tego artykułu - grą "The Addams Family" wydaną w 1992 roku przez firmę Ocean Software. Pomimo wydania tytułu na kilkanaście różnych platform, wersje różniły się zarówno od strony filozofii rozgrywki, jak i celu, który należało osiągnąć, czy też nawet postacią głównego bohatera. Tak więc w rozmowie z kolegą o tym, czy widział "The Addams Family" wydaną przez Ocean Software, warto doprecyzować o wersji na którą platformę toczy się rozmowa, gdyż może powstać spore nieporozumienie.

"The Addams Family" w wersji dla Amigi (a także Atari ST i kilku konsol) to typowa platformówka, w której gracz wciela się w postać głowy rodziny - Gomeza Addamsa. Musi on odnaleźć członków swojej rodziny, którzy zostali porwani przez prawnika Addamsów - Tully'ego Alforda. Może się wydawać, że Ocean kolejny raz skopał pomysł na interesującą grę, lecz muszę przyznać, że wcale tak nie jest. Pomimo że gra jest platformówką, czyli nie do końca ambitnym dziełem, wykonana jest wzorowo pod wieloma względami. Mamy zarówno szybką, płynną animację, przystępną grafikę, proste, intuicyjne sterowanie jak i niesamowitą wygodę toczącej się rozgrywki związaną z bardzo przemyślanym systemem doczytywania danych i wykorzystywaniem zasobów sprzętowych. Do tego wszystkiego należy dodać element, który rzadko jest spotykany w tego typu grach - nieliniowy sposób przechodzenia przez etapy. Każdy z nich posiada wiele wyjść, które prowadzą nas w różne miejsca starego zamczyska i jego okolicy. Nieraz zdarzy się, że to, co podczas jednej rozgrywki było wyjściem z etapu, teraz będzie wejściem. Ogólnie, jest to bardzo ciekawy pomysł, który bardzo mi się spodobał.

Podczas naszej wędrówki spotkamy całą masę przeszkadzajek, z którymi kontakt będzie uszczuplał zasoby naszych sił witalnych. A nie mamy ich niestety zbyt wiele i to jest największy mankament gry. Dwukrotne zetknięcie z którąkolwiek z żywych lub mniej żywych przeszkód oznacza śmierć. Jest to ogromne utrudnienie, zwłaszcza, że nasz bohater nie jest wyposażony w żaden rodzaj broni. Jedyną formą eksterminacji przeciwnika jest naskakiwanie na niego. Po pokonaniu większego przeciwnika uzyskujemy kod pozwalający rozpocząć rozgrywkę od tego momentu.

Jak wspomniałem wcześniej, od strony graficznej gra nie straszy, ale prawdę mówiąc, również nie zachwyca. Jest czytelna, jednoznaczna, ale czegoś w niej brakuje, a mianowicie tła, które jest czarne i aż się prosi, aby znalazło się tam coś w rodzaju drzew, ścian (czyli dokładne tego, co jest w wersji konsolowej). Animacja jest szybka i bardzo płynna. Podczas gry towarzyszy nam muzyka będąca wariacjami motywu z serialu, która niesamowicie scala całą rozgrywkę.

"The Addams Family" w wydaniu amigowym to przystępna, choć trudna platformówka. Dwa punkty sił witalnych to za mało, aby naprawdę czerpać przyjemność z gry, która miała aspirację do konkurowania z wieloma amigowymi hitami. Zbyt wysoki poziom trudności trochę to przyćmił, a szkoda, gdyż nieliniowy sposób przechodzenia etapów jest czymś wyjątkowym, podobnie jak i szybka, płynna animacja. Gra wymaga dużych pokładów cierpliwości oraz niezłej wprawy, aby wycisnąć z niej wszystko to, co ma do zaoferowania. A jak na jednodyskietkową grę, może dostarczyć nam wiele zabawy.

Gra uruchamia się na każdej Amidze z chipsetem OCS/ECS. Robi użytek z dodatkowej pamięci, przez co raz wgrany z dyskietki element nie dogrywa się po raz kolejny. System wczytywania danych jest również szybki. Dyskietka z grą zapisana została w formacie NDOS. Aby zainstalować ją na dysku twardym, należy skorzystać z WHDLoad. Niestety w wersji 1.3 slave'a, niektóre obiekty są zamazane. Sprawdzałem to na różnych konfiguracjach i za każdym razem jest tak samo. Wymaga to poprawki slave'a, gdyż najwyraźniej powstał wyłącznie na określoną konfigurację sprzętową.

The Addams Family - Ocean 1992
	75		1
	85		OCS/ECS
	75