Aktualności Forum Graffiti Publicystyka Teleport
  kategoria: Ludzie
[#1] Mój pierwszy raz
Zapewne pamiętacie Bravo i kultową rubrykę "Mój pierwszy raz". Pomyślałem sobie, że brakuje czegoś takiego na PPA. Zasady są proste: w tym wątku opowiadamy o pierwszej scenowej produkcji z naszym udziałem.

U mnie początek był klasyczny - scenę odkryłem w 1991 dzięki crackerskim introm na C64. W tamtym czasie scena to był dla mnie jakiś podziemny, na wpół realny świat, do którego dostęp mieli tylko wtajemniczeni, a scenowców uważałem za bogów. Typowe. Ale to pewnie dlatego, że nie znałem jeszcze nikogo ze sceny :) W międzyczasie rzuciłem kodowanie i zacząłem robić muzę, marząc o wstąpieniu do jakiejś grupy... Wtedy właśnie Kebab zaczął recenzować dema młodych, nieznanych grup i najczęściej na końcu podany był adres. I to była moja szansa. Wysłałem swoje moduły grupie Black Bit z Katowic (późniejsza Illusion)...



Przyjęli mnie! Byłem wstrząśnięty.

Tego samego roku moja muza ukazała się w music disku "Lost Track" i to właśnie był mój scenowy debiut.

Pouet



Miałem jeszcze wtedy zajebistą ksywę Mr. Zeb… Moi wrogowie lubili wstawiać między "z" a "e" dziesiątą literę alfabetu, dlatego wkrótce przemianowałem się na Jazzcata.

OK, następna osoba.

Ostatnia aktualizacja: 19.07.2022 12:34:14 przez Jazzcat
17
[#2] Re: Mój pierwszy raz

@Jazzcat, post #1

Z tą dodatkową literą nadal jest dobra ksywa, nie rozumiem problemu. OK
6
[#3] Re: Mój pierwszy raz

@Jazzcat, post #1

Szykuje się ciekawy wątek. Następny proszę
2
[#4] Re: Mój pierwszy raz

@Jazzcat, post #1

no to jadę....

mója pierwsza produkcja to to coś na c64:
https://csdb.dk/release/?id=27230
Rok 1991. Grupa Cruel Soldiers z Opola i demo Kongo. Ja wtedy jeszcze pod ksywką Horn -> potem zmienione na Carrion :)
... i też o nas napisał Polonus tyle że na łamach gazety "c64, plus4 i Amiga". Mega takie coś motywowało.

Miałem też wcześniej jakieś swoje wcześniejsze próbki ale były mega lamerskie no i nie przetrwały...

Na Amidze próbowałem swoich sił z pierwszymi grafikami jeszcze w 1994/95. Komercyjnie coś tam wydałem już jak robiłem strony w HTMLu (w 1996 i opisałem to w wątku o 030 vs 386 )ale scenowo nic z moich grafik nigdy nie było użyte.
Pierwsze wypuszczone wypociny na Amidze to niestety dopiero 2015.
https://www.pouet.net/prod.php?which=66497
ale znowu czuję zew Amigi... ;)

Ostatnia aktualizacja: 19.07.2022 14:34:10 przez c64portal
7
[#5] Re: Mój pierwszy raz

@c64portal, post #4

nie to ze marudze, ale bardziej podobaja mi sie twoje pracy na C= plus4.
1
[#6] Re: Mój pierwszy raz

@Jazzcat, post #1

Szukam pierwszego z brzegu utworu: "disco ignorance" na modules.pl. Pod autorem Jazzcat nie ma. Autor Mr.Zeb nie istnieje! Aaaaaaa.........
[#7] Re: Mój pierwszy raz

@c64portal, post #4

Od grafika na C64 do kodera na Amidze. Respect super

Ja tylko sofa scena :P
[#8] Re: Mój pierwszy raz

@michal_zukowski, post #5

marudzisz. ;)
i dajesz się łatwo kupić większą ilością kolorów :D
1
[#9] Re: Mój pierwszy raz

@c64portal, post #4

Widzę że ten wątek to mógł by być niezłym artykuł.
I ciężko żeby taki lamer jak ja się tu wypowiadał ale widząc, że grono naszych forumowiczów którzy znacznie bardziej przyczynili się swoim wkładem w historię naszej ukochanej demosceny milczy więc....dobra jedziemy.
Osobiście ci co mnie znają wiedzą że demoscenę a szczególnie tą związaną z Amigą traktuję wręcz z nabożną czcią. Ale mój debiut był na Pc, po prostu kolega z klasy i mój dobry przyjaciel z którym razem odkrywaliśmy demoscenę Sil użył mojego logosa w Ascii w intrze 4k Adnegel. Wcześniej pisałem po po ludziach i trochę "słapiłem", napisałem też kilka tekstów chyba do Excess'a. Wtedy myślałem że uda mi się na scenie załapać jako grafik ale po wielu próbach uznałem że nic z tego nie będzie (co prawda wiedza o tym jak pracuję się z grafiką komputerową przydała mi się potem w pracy zawodowej... a nie pracuję w niczym co jest związane z szeroko rozumianą grafiką jak www, reklama i te sprawy). I tak do 2004 roku po czym przestałem się udzielać i jeździć na party.
I tu muszę napisać coś hmmmm... dziwnego, przez okres pomiędzy 2005-2017 miałem regularnie sny że jestem na copy party .... człowiek podskórnie wiedział że mu brakuje tej atmosfery i tego typowo słodkiego scenowego szaleństwa.
Jak powróciłem do czynnego udziału na demoscenie powiedziałem sobie, że lepiej być nędznym koderem niż nędznym grafikiem... i to tyle. Dla mnie ludzie tworzący ogólnie rozumianą demoscene to bohaterowie i tak naprawdę integralna część mojego życia.

Pozdrawiam i mam nadzieję że się wszyscy razem spotkamy na następnym copy party.
5
[#10] Re: Mój pierwszy raz

@Jazzcat, post #1

Siedzę sobie na Riverwashu, lecą pecetowe interka i każde zaczyna się paskiem "decompressing, generating textures etc.". Rzucam żartem, że ktoś powinien napisać prodkę na Atari 2600 która wyświetli pasek na starcie (żart polega na tym, że tam są tylko 128 bajty pamięci RAM).

Minęło nieco czasu i przypomniałem sobie o tym jakiś czas przed Xenium 2019. Przejrzałem zasoby internetu, znalazłem coś o nazwie "batari Basic" i napisałem "My first 8K".

Wyświetla 30 klatek paska postępu a potem statyczną grafikę. Zero dźwięku, pozdrowień, informacji kto zrobił itp. Po raz pierwszy na sprzęcie widziałem to na party - sam testowałem w emulatorze i wysłałem binarkę do KK by sprawdził czy w ogóle działa na sprzęcie.

Na party siedzę sobie z Malfem i zaczyna się "oldschool intro" compo. Dialog:

- (Ja): liczę, że będzie więcej niż 3 produkcje
- (Malf): czemu?
- temu (i tu pokazuję na ekran a tam moja prodka jako pierwsza)

Było 6 pozycji, liczyłem na 5 miejsce, zająłem 3 - statuetka stoi na widoku nad biurkiem ;D

Więcej info + linki: https://marcin.juszkiewicz.com.pl/2019/09/03/my-first-8k-intro/
5
[#11] Re: Mój pierwszy raz

@karolb, post #6

Na modules.pl nie ma, za to jest np. na Modlandzie albo na AMP-ie.

Dzięki wszystkim za wrzutki, ale czekam na więcej. Wszyscy zajęci zbieraniem chrustu?


Ostatnia aktualizacja: 26.07.2022 15:47:17 przez Jazzcat
7
[#12] Re: Mój pierwszy raz

@Jazzcat, post #1

Drogie Bravo... Tzn. PPA :D
Pierwsza styczność z tym tematem sięga zamierzchłych czasów, kiedy każdy 10 latek umiejący napisać dwie linijki w Basicu - na zachodzie nazywany był Hakierem.
Był to rok 1992 i miałem 9 lat. Widziałem artykuły i kolorowe zrzuty w C&A oraz wiele krakerskich interek z prologu gierek (na początku nawet nie widziałem, że ktoś inny niż autor gry to dorobił).
Dopiero pełną świadomość demo sceny poznałem dzięki kasecie zakupionej na targowisku (wiejski odpowiednik giełdy Grzybowskiej ;) na której oprócz normalnych użytków było również kilka takich dziwnych. Jedno z nich to chyba było demo Quartetu z możliwością edytowania kropeczek poruszających się po ekranie (prawdopodobnie Sinus Editor albo Sinus Show).
Był tam scroll, gdzie można było przeczytać o party i o scenie. Możliwe że były inne demka, w których było coś po Polsku o demoscenie. Z angielskiego znałem tylko "I am" i jakieś pierdoły, więc odszyfrowanie przekazu z anglojęzycznych, był praktycznie niemożliwe.
Później się zaczęło. Amigowiec, Amiga Magazyn, czasem nawet jakiś Kebab na wyjeździe (bo w kiosku u nas nie było ).
Niestety byłem za małym smrodem i rodzice nie pozwolili na wyjazd na żadne party.
Moi starsi bracia sami dopiero pojechali na Intel Outside 2, a ja jednie co mogłem pooglądać później demka na ich A1200 i B1230 MK-III i posłuchać niesamowitych opowieści z pociągu z drogi do, jak i z samej Warszawy (PS. kto dzisiaj puściłby swoje 13 i 15 letnie dziecko bez opieki na dwa dni, z dwiema torbami podróżnymi, gdzie znajdował się monitor, komputer z kartami turbo i dodatkami za jakąś 10-15 krotność miesięcznej wypłaty? A była to połowa lat '90, gdzie nie było bezpiecznie!)
W 1997 miałem okazję jechać na Rush Hours 1997, ale chwilę wcześniej miałem sprzeczkę z dwoma współorganizatorami tej imprezy (moimi braćmi) i nie pojechałem (w imię zasady na złość mamie odmrożę sobie nos :-/). Żałuję tego cały czas. Na kolejne edycje sam już nie pamiętam dlaczego nie pojechałem (pewnie sporo nieszczęśliwych zbiegów okoliczności), choć dema na już mojej własnej Amidze puszczane były praktycznie każdego dnia.
Dopiero wiele lat później, na moją w pełni demoscenową imprezę pojechałem do Raciborza, na RiverWash 2014. Wspominam ją bardzo dobrze.
Choć z zamiarem zrobienia czegoś demoscenowego nosiłem się jeszcze w latach '90 i nawet jakieś prymitywne procedurki w tedy powstawały, to mój pierwszy raz był sporo opóźniony i dość wstydliwy. Było to już grubo po 30-tce (prawie jak średnia w Japonii), to jeszcze nie tak jak sobie to wyobrażałem.
Był to chłodny wieczór 17 października 2015r. Choć przygotowania do tego wielkiego momentu były świetne (dzięki ekipie RetroKomp/LoadError) oraz uczestnikom. Nastrojowa oldschool muzyka Drakona zrobiła świetne wrażenie, to cała reszta mojego pierwszego razu już nie.
Skończyłem zbyt szybko... Albo zabrałem się może do tego za wolno/za późno... Nie wyrobiłem się czasowo i próbowałem impozwizować i skończyło się klejeniem na szybko, na party place. Nie poszło to jak trzeba, ale było już za późno. Trochę głupio się tak wycofać w połowie...
Ekipa RKLE uprosiła mnie już wcześniej, żeby wystawić cokolwiek, bo obawiali się znikomej ilości prac. A jednak koniec końców było ich sporo i to większość niezłej jakości a niektóre wręcz zaje...e! Impreza była wystrzałowa!
Produkcja zajęła zasłużone ostatnie miejsce i pewnie znajduje się w pierwszej dziesiątce najbardziej zje...nych interek na Amigę ever
Z jednej strony żałuję wystawienia interka, z drugiej strony pocieszam się, że lepszy rydz jak nic i po rozdziewiczeniu szeroki uśmiech Pierwszy raz nie musi być idealny ;-p Teraz może być tylko lepiej, bo raczej gorzej się nie da (trzeba by byłoby się bardzo postarać, żeby było gorzej). Moje Magnum Opus to nie mogło być!
6
[#13] Re: Mój pierwszy raz

@Jazzcat, post #1

Heh, nigdy nie byłem scenowcem, więc nie będę o tym pisał.
Wrył mi się jednak w beret moment kiedy pierwszy raz miałem do czynienia z komputerem w ogóle.
Była to jakaś wystawa, gdzie zaciągnąłem ojca, bo było daleko i w niedzielę ...
Ojciec tym wypadem był wybitnie znudzony i zniechęcony, szczególnie że przy każdym stanowisku był ogromny ścisk i tłok.
Jedynie przy komputerze na którym był odpalony program szachowy nikogo nie było ...
Ojciec często grywał w szachy, więc był bardzo zdziwiony że można zagrać z telewizorem ...
W ten sposób pograliśmy parę chwil w te szachy, ojciec mówił jaki ruch wykonać, a ja wciskałem klawisze.
Nie zapomnę miny matki, gdy wróciliśmy do domu wyraźnie podjarani, ja bo pierwszy raz w życiu dotykałem komputera, a ojciec zdziwiony tym że to pudełko grało lepiej od niektórych dziadków w parku ... :)

Ostatnia aktualizacja: 27.07.2022 13:42:05 przez makarsky
10
[#14] Re: Mój pierwszy raz

@flops, post #12

OKOKOK
[#15] Re: Mój pierwszy raz

@flops, post #12

No proszę, akurat 17 października 2015 - tamtego dnia pojechałem do Białej Podlaskiej po swoją Amigę 500.
Ech, piękne czasy, piękne wspomnienia.
Swoją drogą, faktycznie zimno wtedy było. Pamiętam, że praktycznie cały dzień lał deszcz i było strasznie ponuro.

Ostatnia aktualizacja: 27.07.2022 13:59:39 przez Magnetic-Fox
1
[#16] Re: Mój pierwszy raz

@Jazzcat, post #1

> Bądź mno
> lvl 15, 2002 rok
> Miej Amigę od 7 lat, miej PC od chyba dwóch, dłub sobie trackerowe moduły jako hobby
> Chciej internety mocno bo gołe panie i gadu gadu
> Nie miej hajsu :(
> W sumie to od dawna już mało co na Amidze robisz, bo wszystko przeniosłeś na UAE
> Podejmij decyzję sprzedaży Amigi, run zdrajca.exe
> Zarób 600 zł
> Za tą górę mamony załóż wymarzone internety!
> Cały świat (gołych pań) stoi otworem, nawet czasem wieloma na raz, czujdobrzeczłowiek.jpg :)
> Surfując po cyberłączach znajdź nectarine.net, amiscena.org, scene.pl etc.
> Udzielaj się mocno, poznawaj ludzi, chłoń scenę jak nigdy dotąd
> Zima 2004, pisze do Ciebie Cactoos/NAB
> Elo ziomek robimy music diska świątecznego, może byś coś?
> Może bym coś
> No i coś żem

https://www.pouet.net/prod.php?which=15029
5
[#17] Re: Mój pierwszy raz

@flops, post #12

No to faktycznie długo się zbierałeś! Ale grunt, że się udało i interko powstało. Zapomniałeś o linkach, więc dodaję:

HelloDemoScene by Outisders POUET


A tu nagranie prosto z party.

Pisząc o Quartecie przypomniałeś/uzmysłowiłeś mi, że to właśnie w ich demku "Quartet Chip" po raz pierwszy zobaczyłem scrolle po polsku i wpadłem jak śliwka w kompot :)

@makarsky: no co Ty gadasz. A Karmelia oraz "smażona mortadela i łażenie bez sensu", co pamiętam do dziś?...

Ostatnia aktualizacja: 27.07.2022 15:21:56 przez Jazzcat
1
[#18] Re: Mój pierwszy raz

@AceMan, post #16

zdziwiony_pikaczu.jpg
Brakuje punku 5 i 9. No i zapomniałeś No profit motzno po sprzedaniu a600.
Iks de.
[#19] Re: Mój pierwszy raz

@AceMan, post #16

> Zima 2004, pisze do Ciebie Cactoos/NAB
> Elo ziomek robimy music diska świątecznego, może byś coś?
> Może bym coś
> No i coś żem

No tak razem z Sil'em był i ten gagatek Cactoos ;). O jego wyczynach ze sprayem i "Amiga Roolez" było nawet opisane w Sillesi albo Fat Agnus.
[#20] Re: Mój pierwszy raz

@Jazzcat, post #17

@makarsky: no co Ty gadasz. A Karmelia oraz "smażona mortadela i łażenie bez sensu", co pamiętam do dziś?...


@Jazzcat: Karmelia to ino ersatz, nie liczy się ... nie ten level ...
a smażona mortadela i łażenie bez sensu ... z życia wzięte ... z famuł ...
[#21] Re: Mój pierwszy raz

@Jazzcat, post #1

Up!
Kto kolejny? Panowie! Jest tutaj wiele osób, które mogą opowiedzieć naprawdę niezłe historie. Dawać :)
I jakie parties w przyszłym roku w PL się szykują?
[#22] Re: Mój pierwszy raz

@flops, post #21

Dawać, Panowie!
[#23] Re: Mój pierwszy raz

@Jazzcat, post #22

Jazzcat bo ty źle pytanie zadałeś. Jak chcesz mieć mega wątek to lepiej zapytać się dlaczego scena umarła/ umiera i takie gdzie można pomarudzić. szeroki uśmiech
A tak na poważnie Panie i Panowie dawać... jak to było z wami.
[#24] Re: Mój pierwszy raz

@Jazzcat, post #1

Bravo było tłumaczone z niemieckiego.

Podobno na użytek polskiego wydania, wiek osób w “mój pierwszy raz” był podbijany.
[#25] Re: Mój pierwszy raz

@Jazzcat, post #17

Zapomniałeś o linkach, więc dodaję:



O kurczę, zapomniałem że jest w tym intrze moja muzyka .
[#26] Re: Mój pierwszy raz

@Jazzcat, post #1

Na tej stronie z Kebab'a którą zamieściłeś (pierwszy post) jest też fragment opisu mojego dema które im wysłałem (screeny są na poprzedniej stronie pisma). Czy ktoś ma je może w swoich zbiorach? Ktoś to gdzieś zarchiwizował? Chętnie bym sobie tego gniotka przypomniał
[#27] Re: Mój pierwszy raz

@jarek72, post #26

Aggression / Defcom One / Charon?
[#28] Re: Mój pierwszy raz

@Drakon, post #27

ok, racja
[#29] Re: Mój pierwszy raz

@Jazzcat, post #1

Dawno temu napisałem trochę kodu, który downscalował obrazki z PC na mój autorski format na C64 trochę naiwny, ale oparty o mieszanie kolorów w interlace, więc nawet ciekawie to wyglądało. Do tego transfer po rs232 i na dyskietki. Po roku jakiś ziomek będący bliżej środowiska mi zeznał, że odnalazł to na jakiś diskmagu pod cudzym nazwiskiem. Szczegółów nie znam.
1
[#30] Re: Mój pierwszy raz

@Jazzcat, post #1

Pierwsza produkcja z moim udziałem? Chyba moje pierwsze denne jak zwykle artykułu w zinie "Coma5" :)

A samodzielna, grafa copy (!) oraz złożenie do tzw. kupy pierwszego i jedynego zina naszej grupy terror13 - LejmBajzelek nr. 1. ,dosłownie na sam koniec mojej aktywności na scenie :) Rok 2001 r. przed samym pójściem do wojska :)

http://aminet.net/package/demo/mag/LB
Na stronie SCENA.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem