@wino, post #1

• Odpowiedz

@waldiamiga, post #31

• Odpowiedz

@_DiskDoctor_, post #32

Może być

• Odpowiedz

@jokov, post #30

Choć to mój wkład w Decrunch w tym roku niewielki jako, że mnie zmieliło i wiele planów poszło w odstawkę (2+ miesiące choroby)

O kurczę... Co się z tym światem dzieje? Od pewnego czasu mam wrażenie, że większość wieści jakie do mnie docierają to są "awarie" ludzi albo urządzeń.
Mam nadzieję, że już jest lepiej i to nie wróci. Trzymaj się!

...no chyba, że jutro uda się jakieś piksele uskutecznić

W jeden dzień? To trzeba mieć wprawę...

• Odpowiedz

@_DiskDoctor_, post #32

• Odpowiedz

@tomi, post #35

• Odpowiedz

@MDW, post #34

• Odpowiedz

@Stoopi, post #37

• Odpowiedz

@wino, post #1

• Odpowiedz

@wino, post #1

Dzięki za całkiem zgrabną imprezę. Na pewno będę ją wspominał bardzo dobrze. Początkowo gdy przybyłem party place to bałem się czy impreza się odbędzie, bo było dosłownie kilka osób. Ale później zjechało się trochę ludzi, była okazja spotkać całkiem sporo ludzi "z epoki".

Jeżeli chodzi o "Morphiller" to chcę poinformować, że takie normalne video full HD 1080p zrobię dopiero dzisiaj wieczorem, bo jeszcze poprawiam pewne drobiazgi (trochę problemów "pozakomputerowych" spowodowało, że nie zdążyłem). No a wersja wykonywalna dla MorphOS będzie na MorphOS Storage (i nieco później na Aminet) w tym tygodniu. Nie będzie się już różniła od strony wizualnej ale od strony technicznej kilka rzeczy muszę jeszcze poprawić i dokończyć. Przydałoby się też sprawdzić to na jakimś sprzęcie innym niż mój...

• Odpowiedz

@wino, post #1

Dzięki serdeczne za to że Wam się chce organizować. Atmosfera jest zawsze świetna! Dzięki również za docięcie dodatkowych statuetek dla mojego grafika i muzyka. Ucieszą się chłopaki, a i będzie się czym chwalić na starość.

• Odpowiedz

@wino, post #1

Jest finalne video (full HD, 60 fps) z dema Morphiller wystawionego w Wild compo na Decrunch 2023.
Wersja wykonywalna dla MorphOS PPC powinna być dostępna na MorphOS Storage i Aminet przed końcem tego tygodnia. Wizualnie nie będzie się różniła od tego video. Oczywiście nie licząc tego, że nie będzie żadnych artefaktów związanych z kompresją video. A przy tych szarościach, gradientach, poziomych paskach i dynamice niektórych części niestety youtubowa kompresja zrobiła swoje.

• Odpowiedz

@MDW, post #42

Dzięki !

• Odpowiedz

@MDW, post #42

Od 1:20 fajny motyw, co kiedyś nas bawiło, a dzisiaj jest szarym życiem. Tak po prostu. Zajebiste.

Ale..... moim zdaniem zabrakło takiego kopa, muzyka jest zbyt stonowana (sorry XTD), a efekty tylko 3D (co rozumiem, bo MDW cały czas rozwija swój silnik (również sorry za ocenę)).

Np. takie demko "The End Of Silence / SAF", ma więcej tego "czegoś", bardziej agresywna muzyka i błyski ekranu, proste statyczne obrazki.

Piszę to jako lamer żeby nie było ;)

Super prodka, głupoty piszę

• Odpowiedz

@karolb, post #44

Mnie osobiście muza bardzo pasuje Nie czuję tego deficytu co kolega

• Odpowiedz

@MDW, post #42

• Odpowiedz

@karolb, post #44

• Odpowiedz

@XTD, post #47

• Odpowiedz

@Ralpheeck, post #48

• Odpowiedz

@recedent, post #49

• Odpowiedz

@karolb, post #44

muzyka jest zbyt stonowana

Czasu było tak mało, że ja chciałem gotową muzykę. Dziubiąc te różne (trochę słabo związane ze sobą) scenki nie miałem muzyki, nie robiłem pod żadną konkretną muzykę ani muzyka nie była robiona pod to co ja robiłem. Została wybrana w ostatniej chwili i dopasowywałem długości poszczególnych części pod muzykę. Mimo wszystko ta muzyka bardzo mi przypasowała. Było kilka fajnych propozycji i nie mogłem się zdecydować ale gdy XTD napisał, że mogę użyć "Revolution" to przestałem mieć wątpliwości. Akurat wałkowałem ten utwór w ostatnich miesiącach, bardzo go lubiłem i od razu uznałem, że najlepiej sklei te moje oderwane od siebie pomysły. Myślę, że strona wizualna jest za mało "trzask, błysk, bum, łup" żeby koniecznie każdy akcent w muzyce miał odzwierciedlenie w obrazie.
No ale wiadomo, że każdy może mieć jakąś tam swoją wizję. I bardzo dobrze, tak ma być.

• Odpowiedz

@recedent, post #46

Ooo tak Recedent - widzę, że mnie rozumiesz. Ja faktycznie lubię sobie robić sam. Wtedy jest czysta radocha i przyjemność. Zupełnie nie przeszkadza mi wild compo, bo ja zupełnie nie mam żyłki rywalizacji (nie mówiąc już o hazardzie). Spokojnie mógłbym nawet wystawiać poza konkursem. Dla własnej radochy i przyjemności. Jeżeli mam być częścią jakiegoś dużego, imponującego projektu to po prostu będę czuł się jak w pracy. A wtedy będę po prostu robił czekając na weekend.
Oczywiście nie jestem w stanie zrobić muzyki i dlatego zawsze jakiś maestro jest potrzebny. Tworzenie muzyki jednak wymaga trzeciej, specjalnej, półkuli mózgu. Ja mam tylko dwie więc nawet o tym nie myślę.

• Odpowiedz

@Ralpheeck, post #48

• Odpowiedz

@MDW, post #42

Podoba mi się. Z przyjemnością obejrzałem

• Odpowiedz

@MDW, post #53

• Odpowiedz

@waldiamiga, post #55

• Odpowiedz

@mikecios, post #56

• Odpowiedz

@waldiamiga, post #55

Czekamy na archiwum z demkiem, stosowny wpis na morphos.pl oczywyście się pojawi.

Dziękuję bardzo. Jeżeli coś niespodziewanego nie wyskoczy to będzie przed końcem tygodnia. Wygląda na to, że już się uporałem ze wszystkimi problemami. Teraz chcę coś zrobić żeby jedna część na chwilę spada poniżej 60 fps (do ok. 54 fps), a mam takie założenie, że u mnie na G4 1,67GHz musi cały czas być 60 fps w 1440x960. To się może wydawać dziwne ale akceleratory sprzed 20 lat w takich rozdzielczościach można przydławić nawet 10 wielkimi ściankami. Ale coś wymyślę. W końcu na tym polega ta zabawa.

• Odpowiedz

@MDW, post #58

• Odpowiedz

@michal_zukowski, post #59

Też bym chciał ale może być ciężko.
To wymaga przez pewien czas liczenia obu scen. Jeżeli każda zjada powiedzmy 70% procesora to razem zajmą 140% procesora więc już nie będzie 60 fps w czasie przejścia. Nie da się tego zrobić ustawiając przezroczystość poszczególnych obiektów, bo przezroczystość ma być między scenami, a nie wszystkimi elementami. Tym bardziej, że czasem tam są różne tricki z trybami mieszanie kolorów, kolejnością renderowania, włączaniem/wyłączeniem zapisu czy odczytu z z-bufora.

Odrębną sprawą jest to, że obraz wtedy musi być renderowany do takiej wielkiej tekstury i dopiero coś takiego może być rysowane na ekranie. Z tego co pamiętam to amigowym w StormMESA i MiniGL to było albo strasznie ciężkie albo wręcz niemożliwe. Nie wiem jak to wygląda w TinyGL. Bardzo możliwe, że po ostatnich zmianach jest to możliwe.

Ja przede wszystkim powinienem zacząć używać nowinek w TinyGL i wejść w XXI wieku, bo ciągle jestem w XX. To znaczy pośrednio niechcący jedną nogą już tam jestem, bo czy tego chcę czy nie, to używając funkcji TinyGL nawet jeżeli nie chcę to transformacje już są liczone przez akcelerator, a nie procesor. Tak przynajmniej mówił Bigfoot gdy pytałem o to dlaczego coś co wykorzystuje mocno kartę graficzną, a bardzo słabo procesor też pokazuje ogromną zajętość procesora. Podobno procesor wtedy wcale nie jest zajęty tylko po prostu czeka aż karta graficzna skończy i stąd widać jego zajętość. Podobno jest szansa, że w przyszłości to się zmieni. Jak już wiem o co chodzi to akceptuję taki stan. Wiem, że tak ma być i nie szukam u siebie przyczyny takiego zachowania.
Oczywiście transformacje to nie jedyne co tam się dzieje, bo to nie jest tylko odtwarzacz scen. I do tej całej reszty procesor się bardzo przydaje. Ale muszę przyznać, że G4 zawsze pozytywnie zaskakuje mnie prędkością. Zawsze go nie doszacuję. W przeciwieństwie do tych laptopowych Radeonów, które zwykle negatywnie mnie zaskakują. To znaczy w najwyższych rozdzielczościach. Gdybym używał "amigowych" rozdzielczości 320x240 czy nawet 640x480 to byłoby czyste szaleństwo. No ale bez jaj... Nawet w amigowym świecie jest XXI wiek i wypadałoby (zwłaszcza na laptopach) używać tzw. natywnej rozdzielczości. Poza tym jeżeli ktoś chce to sobie wybierze dowolny tryb w dowolną rozdzielczością, nawet 320x240. Za wiele w tym nie zobaczy, bo te wszystkie cienkie linie się zgubią w tych pixelach. Ale można.

• Odpowiedz