Aktualności Forum Graffiti Publicystyka Teleport
  kategoria: Party
[#31] Re: DECRUNCH... 2024!

@wino, post #1

To jest akurat najmniejszy problem. Jak będzie mało prac to się kompoty połączy i tyle. Czy by to miało być wspólne Amiga exe compo czy jedno ogólne exe compo - jak dla mnie takie rozwiązanie jest i tak znacznie ciekawsze niż 5 osobnych kompotów, w których są dwie produkcje albo jedna... Większym problemem są dema, a raczej ich brak. Czy uważasz, że jest jakiś powód, dla którego ludzie nie supportują Decruncha czy też może wg Ciebie zrobienie w Polsce amigowego demo compo jest już po prostu niemożliwe, a to, co wydarzyło się na LoadError w 2017 to była anomalia?
1
[#32] Re: DECRUNCH... 2024!

@Jazzcat, post #31

Jak dla mnie to coś takiego jak konkurs, miejsca mogłoby przestać istnieć. Tutaj chodzi o prezentację czegoś co się zrobiło innym zainteresowanym tematem osobom. Ta cała otoczka prezentacji w ciemnej sali, big screen, durne komentarze, okrzyki (które bardzo lubię) - to powinno zostać. A te wszystkie głosowania, miejsca, nagrody mają mały sens i wzbudzają tylko niepotrzebne kontrowersje.
2
[#33] Re: DECRUNCH... 2024!

@Jazzcat, post #31

Ilu jeszcze grafików realnie rysuje coś na Amidze (poza zrobieniem jakiejś pracy na compo, nie zawsze zresztą na poziomie)? Ilu muzyków realnie robi coś na ProTrackerze (oprócz stworzenia czegoś na music-compo, przeważnie z upchanymi sekwencjami)? Ilu koderów jeszcze w domu siedzi i koduje coś na Amidze? Ilu w ogóle z nich ma Amigę postawioną na jakimś biurku, a nie w szafie? Kiedy ostatni raz spotkała się jakaś grupa, żeby wspólnie robić demo, omówić plany, zarwać parę nocy na jego kończenie / dopracowywanie itd.?

Nawet w dawnych czasach nie było masy dem w demo-compo. 10 demek na party to już był szał i zdziwienie. Ale wystarczyło. Obecnie nie ma sceny jako takiej - jest podtrzymywanie retronostalgii i chęć pojechania na imprezę, która przypomni ludziom dawne czasy.

Więc jeżeli nadal będzie się tworzyło parties w oparciu o format, który już nie współgra z rzeczywistością, to będzie wciąż tylko gorzej. Jeżeli natomiast competitions zostaną odstawione na nieco dalszy plan (nadal jako kulminacyjna część imprezy, ale nie przewidywana jako 80% czasu), to wiele osób byłoby zadowolonych. Retronostalgia zotałaby "nakarmiona", party nadal miałyby sens, a produkcje byłyby wisienką na torcie.
2
[#34] Re: DECRUNCH... 2024!

@MDW, post #32

Ale dlaczego głosowanie, miejsca i nagrody mają mały sens? Przecież to właśnie to mobilizuje ludzi do intensywniejszej pracy, rozwoju, pokazania lepszej pracy niż dotychczas. Kolegi opinia jest według mnie kontrowersyjna!

Ostatnia aktualizacja: 21.03.2024 12:58:31 przez Hexmage960
3
[#35] Re: DECRUNCH... 2024!

@Hexmage960, post #34

Mobilizować też może chęć zdobycie jak najlepszego miejsca. Ale to kwestia podejścia.
1
[#36] Re: DECRUNCH... 2024!

@Hexmage960, post #34

Przecież to właśnie to mobilizuje ludzi do intensywniejszej pracy

Mnie zupełnie nie. Mnie mobilizuje TYLKO chęć zrobienia czegoś, a nie chęć pokonania kogoś. Ale może ja jestem inny, bo bardzo nie lubię hazardu, sportu, rywalizacji z innymi. Jedyna rywalizacja jaką lubię to taka z samym sobą albo z postawionym sobie zadaniem. Mam serdecznie w nosie czy ktoś zrobi lepiej czy gorzej. Gdybym chciał robić coś dla nagrody, pieniędzy, korzyści czy "lajków" to nie dotknąłbym ani Amigi ani demosceny.

Ostatnia aktualizacja: 21.03.2024 14:12:26 przez MDW
2
[#37] Re: DECRUNCH... 2024!

@MDW, post #36

Mnie chodziło głównie o nagrody. Żeby zdobyć nagrodę trzeba zrobić coś wyjątkowego, coś co zachwyci odbiorcę. To jest zdrowa konkurencja i rywalizacja.

Moim celem jest na przykład podnosić swój poziom. Wiem, że w większości konkursów zajmuję jedno z ostatnich miejsc. Ale to właśnie ten fakt sprawia, że chcę pracować nad sobą.

Może tak jak piszesz nie warto oceniać prac, skoro ktoś na pewno będzie zawiedziony. Ale na dłuższą metę podnosi to poziom wszystkich prac.

Ostatnia aktualizacja: 21.03.2024 14:23:51 przez Hexmage960
1
[#38] Re: DECRUNCH... 2024!

@Hexmage960, post #37

Moim celem jest na przykład podnosić swój poziom.

No właśnie. Nie jest do tego potrzebne konkurowanie z innymi tylko z postawionymi sobie celami.
[#39] Re: DECRUNCH... 2024!

@Hexmage960, post #37

Tylko żeby nie było, że ja jestem za zniesieniem miejsc, rankingów, konkursów. Jeżeli ludzie lubią igrzyska to oczywiście powinny zostać. OK Chciałem tylko napisać, że ja ten element zupełnie ignoruję. Jeżeli jeszcze kiedyś coś zrobię to mogę zawsze być w jakimś wild-compo czy poza konkursem. Albo mogę mieć dożywotnio przypięte ostatnie miejsce. Nie o to mi chodzi w tej zabawie.
2
[#40] Re: DECRUNCH... 2024!

@MDW, post #38

Głosowanie, nagrody itd. to ważny element parties i to powinno jak najbardziej zostać. Ale z większym naciskiem na uczestników, a nie organizatorów. Jeżeli organizatorzy mnożą kategorie, żeby więcej produkcji było (wszystko jedno jakich, byle więcej), a z rozdania nagród, zamiast ceremonii, robi się smętne zakończenie imprezy, to nie wiem jak miałoby to kogokolwiek motywować.

Spójrzcie na takie SV - macie tam zawsze pieknie opracowaną stronę www, która reklamuje party. I w zasadzie nic poza tym - niedługo po party strona znika, nie ma zdjęć z rozdania nagród, nie ma prawie żadnych informacji. Za chwilę pojawia się nowa strona, stare nie są nigdzie zarchiwizowane (kij z historią, liczy się NOWA impreza) i całość nastawiona jest na organizatorów i party samo w sobie, a nie na uczestników i zwycięzców - ci są męczącym dodatkiem na koniec imprezy.

Może to jest znak naszych czasów? Dawniej ORGANIZATOR PARTY to nie była funkcja scenowa, tylko dodatkowa, tymczasowa. Grupa, która coś robiła na scenie, przy okazji organizowała party i na ten czas zajmowała się organizacją. Teraz to jest po prostu robota jak każda inna. Coś jak "mój mąż zawodu jest dyrektorem (organizatorem)".
[#41] Re: DECRUNCH... 2024!

@MDW, post #36

Ale konkursy może nie mobilizują żeby “coś zrobić”.

Za to na pewno mobilizują by “skończyć na czas”.
1
[#42] Re: DECRUNCH... 2024!

@_DiskDoctor_, post #41

Za to na pewno mobilizują by “skończyć na czas”.

Aaaa tak, to prawda. Gdy coś się robi tylko dla siebie i tylko dla czystej własnej radochy, terminy nie istnieją to bywa, że to trwa 10, 20, 100 razy dłużej, albo wręcz w nieskończoność. Ale ograniczenia czasowe są niestety wrogiem jakości. Chociaż do tego akurat przywykliśmy, bo żyjemy w czasach wiecznych beta-wersji, wczesnych dostępów, niedoróbek, błędów, których z "biznesowego punktu widzenia" nie opłaca się naprawiać.
[#43] Re: DECRUNCH... 2024!

@wino, post #1

Wracając bardziej do liczby prac na party to myślę, że powoli będzie ich coraz mniej, bo do takiego momentu docieramy. Najpierw byliśmy w wieku 15-20 lat i ludzie robili, jarało ich to. Później była jakaś forma dorosłości, ludzie zajęli się przyziemnymi sprawami. Około 30 lat później, gdy ludzie pobudowali te swoje domy, przepchnęli dzieciaki przez podstawówki i kupili trzeciego Passata, objęli jakieś kierownicze stanowiska, to przypomniały się fajne czasy i niektórzy odpalili emulatory, kupili Ami-sprzęt w ostatniej konfiguracji jaką pamiętają. Pobawili się nimi kilka lat, coś tam nawet porobili, zrobili to czego może kiedyś nie potrafili albo nie zdążyli (bo trzeba było "kupić peceta na studia"). No i fascynacja powoli mija tak jak 30 lat wcześniej. Przebieg sinusoidy jest dosyć przewidywalny. Fajnie, że u różnych ludzi ta sinusoida ma trochę inne przesunięcie fazowe, bo dzięki temu zawsze jest ktoś kto coś tam robi i globalnie zjawisko nigdy nie zanika do zera. Więc bawmy się, póki możemy, bo to już ostatnia okazja.

Sorry za takie trywializowanie ludzkiego życia ale... tak je właśnie widzę. Mam nadzieję, że nikogo nie obraziłem.

Ostatnia aktualizacja: 21.03.2024 16:29:14 przez MDW
2
[#44] Re: DECRUNCH... 2024!

@wino, post #1

Jest na tyle dużo czasu, że zrobi się coś fajnego .. nie compofiller ;) Pozdr !
[#45] Re: DECRUNCH... 2024!

@XTD, post #33

Ilu koderów jeszcze w domu siedzi i koduje coś na Amidze?


Całkiem sporo. Ot, pierwszy przykład z brzegu - każdy członek Ghostown ma Amigę, a niektórzy nawet więcej niż jedną. Może nie włączają ich codziennie, ale maszyny są w użyciu, zwłaszcza w okresie prac nad produkcjami. Powiem Ci więcej - wszyscy znajomi koderzy, z którymi kiedykolwiek robiliśmy dema mają Amigi na biurkach.

Moja stoi pod biurkiem, więc nie wiem czy to się liczy...



Kiedy ostatni raz spotkała się jakaś grupa, żeby wspólnie robić demo, omówić plany, zarwać parę nocy na jego kończenie / dopracowywanie itd.?


A na przykład robiąc intro na zeszłoroczne Revision spotykaliśmy się regularnie. Były zarwane noce, szantaże, tortury i obite mordy. Było super! :)

Obecnie nie ma sceny jako takiej - jest podtrzymywanie retronostalgii i chęć pojechania na imprezę, która przypomni ludziom dawne czasy.


Nie ma sceny takiej jak była kiedyś - tu się zgodzę. Ale czy dzisiaj istnieje tylko retronostalgia? Może tak Ci się wydaje, bo nie uczestniczysz już w życiu amisceny? Może zrobienie dema sprawiłoby Ci więcej frajdy niż myślisz?

Więc jeżeli nadal będzie się tworzyło parties w oparciu o format, który już nie współgra z rzeczywistością, to będzie wciąż tylko gorzej.


Wiesz, można się zastanawiać czy robienie dem na Amigę "współgra z rzeczywistością", a można je po prostu robić. Cieszę się, że wybraliśmy to drugie ;)

Ostatnia aktualizacja: 21.03.2024 20:02:54 przez Jazzcat
4
[#46] Re: DECRUNCH... 2024!

@MDW, post #39

Albo mogę mieć dożywotnio przypięte ostatnie miejsce. Nie o to mi chodzi w tej zabawie.

A mi właśnie marzy się zdobycie wysokiego, nagradzanego miejsca w konkursie.

Im większa konkurencja tym szczuplejsze szanse na zdobycie nagrody. Ale przykładowo w "interaktywnej fikcji" lub inaczej "grach tekstowych przygodowych" robią konkursy z nagrodami.

W ostatnich kilku latach stawałem corocznie w takim konkursie. Zdobyłem dalekie miejsca, ale napisano też recenzje moich produkcji i te recenzje z reguły są pochlebne. Recenzje nobilitują do dalszej pracy, wskazują na plusy i minusy.

Wiem dlaczego inne gry wygrywają i wiem, że jestem w stanie napisać coś ciekawego, w co gracz będzie grał z przyjemnością. Muszę tylko się bardziej postarać.

To samo dotyczy moich prac graficznych. Decrunch to dobra okazja by zademonstrować swoje umiejętności.

Ostatnia aktualizacja: 21.03.2024 19:12:45 przez Hexmage960
1
[#47] Re: DECRUNCH... 2024!

@Jazzcat, post #45

Dajesz przykład swój, który nie jest za bardzo reprezentatywny. Jesteś ostatnią osobą, którą znam, która w takim stopniu interesuje się demosceną, zna jej historię, ludzi i nadal ma zapał. Ten zapał pewnie udziela się paru kolegom i grupa z pewnością trzyma się dzielnie. Ale jednak dziwnym faktem ludzie narzekają tu (na forum) na ilość i jakość produkcji demoscenowych na Amigę. Widocznie musicie więcej pracować i założyć parę dodatkowych grup, żeby rozruszać demoscenę. :)
[#48] Re: DECRUNCH... 2024!

@XTD, post #47

Ale jednak dziwnym faktem ludzie narzekają tu (na forum) na ilość i jakość produkcji demoscenowych na Amigę.


I to jest sedno.
Zamiast biadolić na forum i szukać dziury w całym, można ten czas poświęcić na klepanie prodki :)
8
[#49] Re: DECRUNCH... 2024!

@AceMan, post #48

Szukanie powodów danego stanu rzeczy jest istotne, nie wystarczy powiedzieć "nie biadolcie, tylko róbcie". To jak z tym dowcipem - z banku wybiegają złodzieje z workami, ładują się do samochodu, słychać już w oddali wycie syren policyjnych itd. Szef bandy krzyczy do kierowcy - "JEDŹ!". "- K... paliwa nie ma!", "Ch... z paliwem, k..., JEDŹ!".
5
[#50] Re: DECRUNCH... 2024!

@XTD, post #49

Dzięki za Wasze głosy. Piękne, że dyskusja o ostateczną formułę imprezy przerodziła się w pytania o egzystencję zjawiska. Rysuje się tu obraz sceny dojrzałej.

Dla tych którzy odbierali już nie raz trofea nie jest motywacją kolejny order w gablocie. Dla tych bliżej początku swej drogi uhonorowanie statuetką jest pewną zachętą.

Współczesny odbiorca potrafi czytać kontekst danej platformy. Oryginalne pytanie tego wątku wynikło z pewnej sugestii, że otwarcie się na niestandardowe konfiguracje będzie skutkowało więszą ilością prac.

Czy nagrody w 2024 mają sens? Prawie nikt o tym już nie chce o tym wspominać. Na decrunch w ostatnich latach była mniejsza pula nagórd a prac też mniej. Czy to korelacja czy przypadek? Przy coraz mniejszej ilości prac coraz trudniej o wyciąganie wniosków, błąd pomiarowy jest coraz większy.

XTD, chip + nie-chip kompo - taki podział dla odbiorcy byłby czytelny przy ocenie prac - zgoda. Co jak ktoś chce łączyć sample z chip? Mieliśmy od zawsze dwa konkursy muzyczne EXE i MOD. Więcej EXE to więcej dem. Wykonywalność pozwala podpiąć tam na różne formy jak chip. Na scene 8-bit muzyka w formie exe to norma. Daje to też pole do kreacji na dowolnych platformach, generowania sampli itp.

Mniej kompotów, więcej prac, ciekawy to koncept. Z pewnością argument za tym by łączyć konfiguracje stock i nie-stock w Amig Demo. Czy ta zasada dotyczy również konkursów graficznych? Blok z grafikami nawet większego kompo mija szybko. By odbiorca był kontent dobrze by był tam kontent.

Wyraźny jest też głos o tym, że prace się same nie zrobią - do dzieła!
Na stronie SCENA.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem