[#44]
Re: Zapowiedzi nowych gier
@c64portal,
post #42
Zgadzam się, że demo ma dostarczać rozrywki. Jeżeli przy okazji zaskoczy dobrym efektem - super.
Natomiast scena od lat już kręci się w kółko. Przypomina mi to trochę jazdę figurową na lodzie z "elementami obowiązkowymi" - niby fajnie się to ogląda, docenia się kunszt, ale to wszystko już było.
Ludzie nieraz dają mi przykład dema "9 Fingers" jako innowacji. Ok, zgadzam się - było innowacyjne. Również dzięki temu, że ludzie wstali od komputerów, wyszli na dwór i coś nakręcili wspólnie (można ten proces obejrzeć na YouTube). Czy zna ktoś jeszcze jakieś demo przy robieniu którego koder musiał ruszyć d... sprzed komputera? :)
W ogóle scenowcy to dziwni ludzie. Niby powinni interesować się tym, co się dzieje na scenie, na której bądź co bądź funkcjonują. Ale często interesują się wyłącznie sobą. Znam jednego znanego kodera, który zaskoczył mnie np. tym, że nigdy nie słyszał o demie... Hardwired. To tak, jakby być znanym aktorem i nigdy nie słyszeć o "Gwiezdnych Wojnach".
Ostatnio też byłem z kilkoma znajomymi scenowcami na kilkudniowym wyjeździe nad jezioro. Akurat tak się złożyło, że w tym samym czasie przyjechało do tego samego ośrodka ok. 30 graczy w World Of Tanks. Przyjechali bez komputerów, nie grali w swoją ulubioną grę, nie organizowali żadnych konkursów. Niektórzy z wędkami chodzili sobie łowić rybki itd. I nikt się nie nudził, nie narzekał, że "nic się nie dzieje", nie uciekał wcześniej "żeby być szybciej w domu" itd. Nie do pomyślenia na demoscenie.
Ostatnia aktualizacja: 15.07.2024 11:11:40 przez XTD