Osoby, które ukończyły grę "Enemy: Tempest of Violence" pamiętają zapewne, że jej zakończenie nie było ostateczne i zostawiało furtkę dla dopisania dalszego ciągu. Tak też się stało i po szesnastu latach od wydania pierwszej części (to chyba rekord wśród amigowych gier) ukazał się sequel.

"Enemy 2: Missing in Action" zaczyna się dokładnie w tym momencie, w którym zakończyła się poprzednia gra. Nie ma tu żadnego streszczenia wcześniejszych wydarzeń i od razu przechodzimy do sedna, czyli kolejnych misji. Jest ich nieco mniej, bo tylko 28, ale potrafią zapewnić mnóstwo dobrej zabawy. Zasady gry pozostały niezmienione. Nadal jest to gra przygodowo-zręcznościowa przeznaczona dla jednego lub dwóch graczy. Sterowanie bohaterem jest identyczne jak w pierwszej części, czyli wszystkie czynności wykonuje się jednoprzyciskowym joystickiem. Grafikę w znacznym stopniu zmieniono - wszystkie tła w "Enemy 2" są nowe, trochę inaczej wyglądają windy, pojawiają się też nowe postacie. Oprawa dźwiękowa, poza kilkoma kosmetycznymi zmianami, pozostała taka sama.

W "Enemy 2" grałem bezpośrednio po ukończeniu pierwszej części i tym, co najbardziej zwróciło moją uwagę, było obniżenie poziomu trudności. Nie oznacza to, że gra jest teraz łatwa, ale nie wymaga już od gracza takiego wysiłku jak pierwowzór. Ważnym elementem gry jest fabuła i tu autorzy nie zawiedli, bo wydarzenia mające miejsce na ekranie są ciekawe i widać, że scenariusz nie był pisany w pośpiechu na kolanie. Zakończenie jest dość zaskakujące i znowu zostawiono niewielką furtkę dla ewentualnej kontynuacji. Jeśli ukaże się część trzecia, to mam nadzieję, że będzie to wcześniej niż za 16 lat.

Wymagania sprzętowe są takie same jak w przypadku "Enemy: ToV", czyli dowolna Amiga z 1 MB RAM. Gra jest dostępna w języku angielskim i niemieckim, zajmuje 2 dyskietki i można ją zainstalować na twardym dysku (jest też instaler WHDLoad).

"Enemy 2: Missing in Action" jest wg mnie przeznaczona dla osób, które ukończyły pierwszą część gry. Granie w "dwójkę" bez znajomości "Enemy: ToV" to jak rozpoczęcie lektury "Faraona" Prusa od drugiego tomu. Niby można, ale większego sensu w tym nie ma.

Chociaż gra jest bardzo dobra i warto w nią zagrać, to obniżam trochę jej ocenę w porównaniu do "Enemy: ToV". Od sequela (wydanego w dodatku po tylu latach) oczekiwałem więcej nowości i zmian. Tymczasem "Enemy 2" jest w zasadzie pakietem dodatkowych misji do pierwszej części.

Gra jest dostępna za darmo i można ją pobrać ze strony autorów.

Przeczytaj recenzję pierwszej części gry.

Enemy: Missing In Action - Anachronia 2013
	70		2 DD
	85		ECS 1 MB
	85		http://www.auralis.ch/cms-anachronia-en