@at0m, post #33
@Sir_Lucas, post #35
@at0m, post #41
@Skrzyp, post #46
@twardy, post #49
@at0m, post #50
@flops, post #51
Dzisiaj też większość osób posiada 68030, więc przydała by się kategoria na te sprzęty.
@flops, post #51
1994-1998 to złote czasy sceny, dem co niemiara
@slay, post #52
@jubi, post #53
Bo jakie to sprzętowe ograniczenia można łamać na sprzętach z nieograniczoną mocą obliczeniową i gigabajtami ramu? Czym można się chwalić, w czym można być lepszym? W ilości wielokątów na sekundę, obrabianych zresztą sprzętowo przez kartę graficzną za pośrednictwem jakiegoś api? W ilości nudnych i takich samych scenek 3D?
Stąd pytanie do Was - jaki sens ma dziś scena na platformach innych niż retro? Jakieś sugestie?
@slay, post #56
@jubi, post #58
Czy to jest to samo 4kb które naprawdę znaczyło 4kb w czasach, kiedy liczył się "bare metal" i rezultat który widziałeś na ekranie był w 100% dziełem kodera, a nie autorów Windowsa, OpenGL, DirectX itd? Moim zdaniem to dwie zupełnie różne sprawy. Pokaż mi intro 4k na ZX Spectrum a zapewne zrobi ono na mnie większe wrażenie.
I tak na marginesie, miło by było gdybyś potrafił się powstrzymać od argumentów personalnych a skupił na rzeczowych argumentach