[#126]
Re: Kolejne NOWE DEMO NA Amigę 1200.
@ZbyniuR,
post #121
Myślę, że to jednak lekka przesada.
Od lat 90 to jest przecież ten sam sprzęt, więc zważywszy na czas i na to jak wyglądają dzisiaj standardy multimedialnych prezentacji wydaje się, że symptom znudzenia i przesadzonych oczekiwań daje o sobie znać.
Mi to demo się podoba. Nie spodziewam się po Amidze czegoś ponad jej siły. A dema na siłę próbujące konkurować z PeCetową mocą obliczeniową są bez sensu, bo wyglądają w amigowej rozdzielczości tragicznie, ośmieszają Amigę i same pozbawiają się najważniejszego atutu, czyli oldschoolowości.
Jeżeli jednak miałbym wskazać kierunek i estetykę ewolucji w Demach (jeżeli już jakaś musi być) to takim ulubionym przykładem są
Boogietown by Ghostown & RNO oraz
Ghostown & RNO - Metropolice.
A co my tam mamy? Mamy to co najlepsze w Amidze i najoptymalniej wykorzystane pod kątem jej ograniczonych na dzisiejsze standardy możliwości.
- Bardzo dobra, nostalgiczna ale i rytmiczna, nie denerwująca muzyka.
- Znane efekty, ale podane w bardzo przystępnej, nowoczesnej estetyce.
- Odniesienia do wspaniałej przeszłości Amigi i w ogóle tamtych komputerów oraz do niepowtarzalnego klimatu lat 90.