@Duracel, post #115
@YERZMYEY/HOOY-PROGRAM, post #117
@atarens, post #123
@BULI, post #124
@BULI, post #124
@RadoslawF, post #125
@BULI, post #127
@atarens, post #126
@RadoslawF, post #128
@BULI, post #130
@RadoslawF, post #131
@as..., post #121
@BULI, post #132
@conrdd, post #104
Scena duzego atari ktora byla cieniem sceny amigi obecnie jest i lepsza i wieksza.
Do scen malego aatari, spectrum czy c64 w ogole nie ma porownania. Dlaczego tak sie stalo? Przeciez kiedys "amiga rulez"?
@RadoslawF, post #136
@BULI, post #139
@greymsb, post #134
@Duracel, post #141
@grg, post #137
@conrdd, post #143
@greymsb, post #142
@Duracel, post #145
@conrdd, post #146
@conrdd, post #146
@conrdd, post #143
Znam również: "większy może więcej"
Scena małego Atari ma się całkiem dobrze. Np.
Ale scena Amigi ma się słabo.
Ale Amiga spadła z naprawdę wysokiego konia.
W złotych latach produkcja scenowa na Ami o rząd wielkości wyprzedzała pozostałe komputery - także ST. A teraz?
@RadoslawF, post #147